18-letni Adrian Benedyczak w obecnym sezonie trafi najprawdopodobniej na wypożyczenie do jednego z klubów I ligi. Zainteresowanie piłkarzem wyraziły przynajmniej dwa kluby. Są to: Warta Poznań i Podbeskidzie Bielsko.
W tym pierwszym znajduje się już jeden były piłkarz Pogoni, starszy o dwa lata od Benedyczaka Gracjan Jaroch, który jest dwukrotnym wicemistrzem Polski juniorów. Właśnie z nim o miejsce w składzie musiałby walczyć uczestnik tegorocznych młodzieżowych mistrzostw świata.
Ciekawą opcją jest też Podbeskidzie Bielsko, które ma aspiracje awansu do ekstraklasy. W klubie tym jest były piłkarz Pogoni Karol Danielak. W Podbeskidziu jest obecnie dwóch napastników, klub szuka trzeciego i najlepiej młodzieżowca. Benedyczak spełnia te warunki.
Benedyczak rozegrał w ekstraklasie 15 spotkań, ale nie zdobył jeszcze gola. W poprzednim sezonie znacznie lepiej wiodło mu się na boiskach trzeciej ligi. W drużynie rezerw rozegrał 11 spotkań i zdobył 6 goli.
Odejście Benedyczaka do klubu z I ligi byłoby najlepszym rozwiązaniem dla wielu stron, a przede wszystkim dla samego zawodnika, który dostałby szanse rywalizacji na niższym poziomie, niż ekstraklasa, ale o dwie klasy wyższym, niż trzecia liga.
Przykłady Zwolińskiego, Korta, Piotrowskiego i Listkowskiego pokazują, że dla utalentowanych piłkarzy forma wypożyczeń jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Tkwienie w pierwszej drużynie ekstraklasy z małymi szansami na grę nie rozwija młodych piłkarzy.
Ponadto w Pogoni jest obecnie aż trzech napastników, z których Buksa zostanie najprawdopodobniej sprzedany, jednak w razie konieczności przekwalifikowani mogą zostać skrzydłowi: Guarrotxena, lub Frączczak, choć jakość oczywiście będzie zdecydowanie niższa. Poza tym w klubie jest 16-letni Turski, który na razie ogrywać się będzie na boiskach trzeciej ligi, ale tez będzie naciskał na starszych konkurentów w pierwszym zespole. (par)
Fot. R. Pakieser