Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Błękitni pokonali Chrobrego

Data publikacji: 15 lutego 2020 r. 20:48
Ostatnia aktualizacja: 16 lutego 2020 r. 11:36
Piłka nożna. Błękitni pokonali Chrobrego
 

Dwa tygodnie przed startem rozgrywek piłkarskiej II ligi Błękitni Stargard rozegrali swój przedostatni sparing, który napawa pewnym optymizmem, gdyż na wyjeździe na bocznym boisku stadionu GOS, zwyciężyli z wyżej notowanym przeciwnikiem, I-ligowym Chrobrym Głogów.

CHROBRY Głogów - BŁĘKITNI Stargard 1:2 (0:1); 0:1 Ostrowski (10), 1:1 Kozak (73 karny), 1:2 Kompanicki (90).

BŁĘKITNI: Skuza (46 Sasiak) - Sitkowski (75 Sawczak), Sadowski (46 Bednarski), Ostrowski (80 Pelikan), Szrek (46 Konopski) - Krawczun, Gawron (80 Purczyński), Łysiak (46 Jabłoński), Fadecki (46 Kompanicki), Sanocki (80 Mądrowski) - Cywiński (46 Paczuk)

Z powodu kontuzji w stargardzkiej ekipie nie zagrali: Rzepecki, Polkowski, Bochnak i Theus. W Chrobrym zagrali m.in. znani z gry w szczecińskiej Pogoni: R. Mandrysz, Benedyczak i Lebedyński.

Stargardzianie uzyskali prowadzenie już po dziesięciu minutach gry i celnym strzale naszego stopera Ostrowskiego. I-ligowcy wyrównali na niewiele więcej niż kwadrans przed końcem po strzale z jedenastki Kozaka. Po stracie prowadzenia trener Błękitnych Adam Topolski desygnował do gry w końcówce liczne grono stargardzkiej młodzieży, która bez respektu ruszyła do szturmu, a w ostatniej minucie bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Kompanicki, wypożyczony zaledwie kilka dni temu z GKS-u Katowice.

Za tydzień w sobotę 22 lutego Błękitni rozegrają ostatni sparing, na własnym stadionie przy ul. Ceglanej o godz. 12 podejmując III-ligowego Chemika Police. Natomiast już za dwa tygodnie, w sobotę 29 lutego o godz. 17 stargardzianie rozegrają pierwszy mecz ligowy w 2020 roku, na wyjeździe mierząc się z jednym z kandydatów do awansu, czyli z GKS-em Katowice, który tej zimy pozyskał napastnika Błękitnych Kurbiela, a wcześniej obrońcę Rogalę. ©℗ (mij)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Antoni
2020-02-16 11:12:25
W lidze często są odmienne wyniki jak w sparingach. Zresztą kto kopał, ten wie. Trzymam kciuki za Błękitnymi!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA