Rozmowa z Adamem Topolskim, trenerem Błękitnych Stargard
Piłkarze Błękitnych Stargard wznowią II-ligowe rozgrywki wyjazdowym meczem z Resovią w Rzeszowie w środę 3 czerwca o godz. 17, a po raz pierwszy przed własną publicznością na stadionie przy ul. Ceglanej wystąpią w niedzielę 7 czerwca podejmując Znicz Pruszków. Obecnie stargardzianie zajmują 7. miejsce z dorobkiem 31 punktów (9 zwycięstw, 4 remisy, 9 porażek). Do grupy barażowej brakuje im dwóch punktów, a nad strefą spadkową mają sześć oczek przewagi. O przygotowaniach zespołu postanowiliśmy porozmawiać z trenerem Adamem Topolskim.
- Jak wyglądają obecnie treningi Błękitnych?
- Po pomyślnym przejściu testów na obecność koronawirusa, zespół może już normalnie trenować, i czyni to pod okiem Jarosława Piskorza, z którym jestem w stałym kontakcie telefonicznym, podobnie zresztą jak z prezesem klubu Robertem Gajdą. Zajęcia przebiegają zgodnie z planem i forma zawodników jest odpowiednia, a najważniejsze, że zespół ćwiczy praktycznie bez kontuzji. Jedyną bolączką jest to, że na drobne urazy narzekają nasi bramkarze. Przyjadę do Stargardu we wtorek, ale zanim przystąpię do zajęć, będę musiał skontaktować się z naszym kierownikiem, który mam nadzieję pomoże w tym, bym jak najszybciej mógł przejść medyczne testy, gdyż w dniu w którym wszyscy z naszego klubu je przechodzili, byłem na zwolnieniu lekarskim, a dodam, że nadal na nim jestem.
- Czy możemy zapytać o powód zdrowotnych problemów?
- Mam pewne problemy z sercem i przechodziłem rutynowe badania, a mój lekarz prowadzący uznał, by w obecnym okresie zagrożenia wirusowego być szczególnie ostrożnym, profilaktycznie ograniczyć do minimum kontakty z ludźmi i wychodzenie z domu. Jak już jednak wspomniałem, we wtorek wracam na Ceglaną i przystępuję do pracy.
- Z jakim nastawieniem wznowicie rozgrywki?
- Celem nadrzędnym jest utrzymanie się w II lidze i chcielibyśmy jak najszybciej zgromadzić odpowiednią ilość punktów i już mając zagwarantowane bezpieczeństwo, grać bardziej widowiskowo oraz ogrywać własnych wychowanków.
- Dziękujemy za rozmowę. ©℗ (mij)