Wtorek, 26 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Buksa, kibice, wygrana, utrzymanie

Data publikacji: 15 kwietnia 2018 r. 18:04
Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2018 r. 15:05
Piłka nożna. Buksa, kibice, wygrana, utrzymanie
 

Pogoń Szczecin - Termalica Nieciecza 2:0 (0:0) 1:0 Buksa (51), 2:0 Buksa (55). 

Żółta kartka: Grzelak (Termalica).

Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń).

Widzów: 6592.

Pogoń: Załuska - Râpă, Rudol, Dwali, Nunes - Delew (76, Błanik), Hołota, Drygas, Piotrowski (77, Zwoliński), Frączczak - Buksa (85, Rasmussen).

Termalica: Trela - Szeliga, Kupczak, Putiwcew, Grzelak - Gergel, Piątek (65, Guba), Jovanović, Štefánik (23, Iancu), Pawłowski - Gutkovskis (79, Śpiączka). 

Pogoń pewnie pokonała Termalikę, odniosła pierwsze w tym roku zwycięstwo, nie tracąc jednocześnie bramki, powiększyła swoją przewagę nad strefą spadkową do pięciu punktów, na sześć kolejek przed końcem jest bardzo bliska utrzymania, co jeszcze w grudniu wydawało się misją nieosiągalną.

Duża w tym zasługa piłkarzy, ale przede wszystkim trenera Runjaica, który nauczył zespołu gry odważnej, bezkompromisowej, ofensywnej, intensywnej. Do tego doszło znakomite przygotowanie motoryczne, Pogoń w niedzielę rozbiła swojego rywala, wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu, szczecinianie oddali 20 strzałów, z tego połowę celnych, wykonali 10 otwierających podań i mieli aż 30 kontaktów z piłką w polu karnym rywala.

Przez cały czas naciskali na rywala, zmuszali do błędu, nie zostawiali swobody, grali przy tym płynnie, akcje przeprowadzone były na dużej szybkości, w odpowiednim tempie. Drużynę oglądało się z przyjemnością, to było dobrze spędzone 90 minut na stadionie, lub przed telewizorem, kibice mogli być usatysfakcjonowani nie tylko wynikiem, ale grą pełną poświęcenia, ambicji, zaangażowania.

Frekwencja najwyższa od 10 września

Fani pojawili się na stadionie w liczbie niespotykanej na szczecińskim stadionie od 10 września, największej za kadencji trenera Runjaica. Jeżeli mają komuś dziękować za tak udaną końcówkę sezonu, to przede wszystkim szkoleniowcowi, który potrafił wydobyć z zespołu wszystko co najlepsze, zmusił drużynę do postawy, jakiej wcześniej w jej wykonaniu nie oglądaliśmy.

Trener Runjaic niemal z tych samych piłkarzy stworzył drużynę, która nie wygrywa w każdym meczu, w tym roku przegrała nawet dwa razy po 0:3, ale ten zespół ma styl, charakter, jest zadziorny, zdeterminowany, pokazuje te atrybuty, których nie powinno zabraknąć nigdy, a jednak zdarzało się nazbyt często, że ich brakowało.

Cieszył nie tylko wynik, który w dużej mierze zapewnia utrzymanie w ekstraklasie, ale też fakt, że oba gole zdobył Buksa. 21-latek dał kibicom nadzieję, że Pogoń może mieć napastnika z prawdziwego zdarzenia. Może mieć na tej pozycji piłkarza młodego, na dorobku, ale już sporo umiejącego, z perspektywą postępu i ewentualnego w przyszłości zarobku.

W młodości siła

Jeżeli drużyna wygrywa pewnie, oba gole zdobywa 21-latek, pierwszoplanową postacią w drugiej linii jest 20-latek, świetną zmianę daje kolejny 21-latek, to rosną nadzieje, że Pogoń może stawać się drużyną lepszą, z większym potencjałem, może się rozwijać i grać na jeszcze wyższym poziomie.

W niedzielę nie było żadnych wątpliwości, komu należy się wygrana. Termalica nawet przegrywając 0:2, nie była w stanie uzyskać przewagi, nie była w stanie przenieść ciężaru gry na połowę szczecinian. Pod koniec meczu goście już mocno się odkryli, zaryzykowali i cudem nie stracili kolejnych goli, sytuacji było bowiem mnóstwo.

Szczególnie nieporadnie pod bramką przeciwnika zachowywał się Zwoliński, który sam mógł zdobyć przynajmniej dwa gole, dokonywał jednak złych wyborów, natomiast nasz kapitan Frączczak grał wyjątkowo pechowo. Oddał aż cztery strzały, w tym dwa celne, ale gola nie zdobył. Zaimponował 21-letni Błanik, dobrze panuje nad piłką, miał jedną znakomitą szansę, ale jej nie wykorzystał. ©℗ Wojciech Parada

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Gość
2018-04-16 14:59:20
Na ten czas najważniejsze jest utrzymanie,po osiągnięciu tego celu szefowie klubu siadają do konstruktywnej rozmowy na temat przyszłości klubu. Bo że drużyna była prowadzona bardzo nie odpowiedzialnie,wręcz amatorsko,transfery chybione to każdy z tego normalny kibic zdaje sobie sprawę. Drużyna była źle "sformatowana",transfery całkowicie nieudane. Jeszcze utrzymanie jest do końca niepewne,więc czekajmy do ostatniego gwizdka i kibicujmy drużynie.
Paweł
2018-04-16 12:35:03
Fani pojawili się licznie, bo przy ładnej pogodzie, Pogoń rozdawała darmowe wejściówki wszystkim chętnym z okazji 75-lecia klubu. Trzeba tylko było mieć kartę kibica. Na następnym meczu może już takiej opcji nie będzie, to i frekwencja pewnie będzie niższa. Warto by autor artykułu o tym wspomniał, chwaląc wysoką frekwencję.
jedna trrzecia
2018-04-15 21:11:44
planu wykonana. jeszcze dwa zwycięstwa.reszta remisy, można pozwolić sobie nawet na jedną porażkę i Pogoń na 70-lecie nadal jest w extraklasie. Co do Zwolaka, napastnika, który strzela bramkę raz na rok. Piłkarz sympatyczny ambitny, ale to nie jego wina, że mu kiedyś ktoś powiedział: będziesz napastnikiem i to do niego przylgnęło. Znacznie lepiej mu leży rola pomocnika ofensywnego. Tak będzie lepiej i dla drużyny i dla niego, nie robić z niego na siłę napastnika. Ale generalnie cieszy dobra postawa piłkarzy, przed trudną kolejną przeszkodą w Gliwicach. Cześć.
Kibic od wieków
2018-04-15 20:04:44
Zwoliński i być może jeszcze kilku innych piłkarzy muszą zrozumieć i wpoić sobie piłkarskie ABC,że na piątym metrze w polu karnym przeciwnika gra się "z pierwszej piłki" bez przyjęcia.Gdyby Zwoliński nie bawił się i nie kombinował z przyjęciem,a oddawał bezpośrednio strzał-na pewno cieszyłby się z nie jednego gola.Widać że młoda głowa często się gotuje i podejmuje złe decyzje.Chcąc być piłkarzem na poziomie niestety musi to Zwoliński zrozumieć.Cały zespół zagrał naprawdę bardzo bardzo ambitnie i zostawił serducho na boisku.Bardzo cenna wygrana.Dzięki Panowie,serce rośnie i daje nadzieję że następny sezon pod wodzą tego trenera będzie lepszy.
Buksa
2018-04-15 20:04:01
Busa jest wypożyczony z prawem pierwokupu
kibic
2018-04-15 19:54:38
Buksa w jednym meczu strzelił tyle samo bramek co Zwoliński przez DWA LATA ... p.Mroczek masz Pan coś na obronę swojego pracownika nazwanego napastnikiem???
Buksa razy dwa.
2018-04-15 18:34:25
Dwaj nowi zawodnicy Pogoni na literę B : Buksa i Błanik. Na razie lepszy jest Buksa. Dzisiaj znakomicie wykorzystał swoje ponad 190 cm wzrostu i strzelił głową dwie bramki . Brawo. Pogoń nabrała pewności siebie. To już nie jest ta tragedia z pażdziernika. Ale nowego napastnika trzeba kupić na nowy sezon. Buksa to za mało . Nic nie wiemy o jego powtarzalności. To zagadka.
Ad. Buksa
2018-04-15 18:29:05
Buksa z tego co wiem jest tylko wypożyczony.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA