21-letni napastnik Górnika Łęczna Aron Stasiak został ukarany przez Komisję Dyscyplinarną PZPN dyskwalifikacją na trzy mecze za uderzenie przeciwnika podczas meczu 28. kolejki II ligi z Bytovią Bytów.
Wypożyczony z Pogoni Szczecin Stasiak w tym sezonie zagrał w 27 spotkaniach ligowych, w których strzelił pięć bramek i zaliczył trzy asysty. Górnik ma duże szanse awansu do pierwszej ligi, zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli gwarantujące bezpośredni awans.
21-latek otrzymał czerwoną kartkę po bulwersującej sytuacji. Został sprowokowany przez piłkarza drużyny przeciwnej, który wyraził się obraźliwie w stosunku do matki piłkarza. Sprawa jest jeszcze bardziej skandaliczna z tego powodu, że matka piłkarza jest chora na raka i nie jest to żadną tajemnicą w piłkarskim środowisku.
Aron Stasiak z różnych stron Polski otrzymywał wsparcie nie tylko duchowe, ale także finansowe po to, żeby pomóc w leczeniu chorej mamy. Jeżeli piłkarz prowokujący o tym nie wiedział, to powinien się wstydzić bardziej od utalentowanego napastnika. Cel swój osiągnął, osłabił drużynę przeciwną niedopuszczalną prowokacją, ale granice zostały przekroczone. (par)