Poniedziałek, 15 grudnia 2025 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Cenny remis Świtu

Data publikacji: 28 września 2024 r. 16:46
Ostatnia aktualizacja: 30 września 2024 r. 07:59
Piłka nożna. Cenny remis Świtu
 

Szczeciński beniaminek przełamał się po serii ligowo-pucharowych porażek i na trudnym terenie w Chojnicach, w przemeblowanym składzie z czterema młodzieżowcami, wywalczył cenny remis, a wynik mógłby być jeszcze lepszy, gdyby nie kontrowersyjne decyzje sędziowskie...

REKLAMA

II liga piłkarska: CHOJNICZANKA Chojnice - ŚWIT Szczecin 
1:1 (0:0); 1:0 Valērijs Šabala (69 karny), 1:1 Szymon Kapelusz (80).

ŚWIT: Adrian Sandach - Dawid Fornalik (78 Damian Ciechanowski), Jędrzej Góral, Krzysztof Janiszewski, Rafał Remisz, Szymon Nowicki (46 Dawid Kisły) - Dawid Kort (57 Oskar Kalenik), Kacper Wojdak, Aron Stasiak (66 Szymon Kapelusz), Grzegorz Aftyka (57 Maciej Koziara) - Krzysztof Ropski

Żółte kartki: Marcin Kozina, João Guilherme, Błażej Szczepanek, Beniamin Czajka, Adrián Kačerík, Jakub Romanik - Nowicki, Kapelusz, Wojdak, Kisły. 

Sędziował: Paweł Horożaniecki (Żary).

Pierwsza połowa była wyrównana, gra toczyła się przeważnie w środku pola, a drużyny wzajemnie się badały i dopiero w końcówce tej części gry szczecinianie zaatakowali, a najlepszą okazję miał Kort, którego strzał zza pola karnego w okienko z najwyższym trudem obronił Damian Primel.

Po zmianie stron przez dziesięć minut pojedynek był wyrównany, ale później inicjatywę przejęli gospodarze i uzyskali prowadzenie po nieco problematycznym rzucie karnym, bo zdaniem szczecinian Fornalik nie faulował rywala, lecz ten z premedytacją zahaczył się o swoją nogę... Od razu po stracie gola Świt zaatakował i w 80. minucie wyrównał, gdy strzał Ropskiego dobił Kapelusz, a po wyrównaniu szczecinianie nadal atakowali i wyśmienitą okazję po podaniu Kalenika miał Wojdak, lecz w sytuacji sam na sam, bramkarz zdołał nogą wybić piłkę. W jednej z kolejnych akcji będący w polu karnym Kisły dośrodkował na piąty metr, a jeden z chojniczan próbujący przeszkodzić mu wślizgiem, sfaulował będącego już bez piłki szczecinianina. Zgodnie z przepisami powinien być w tej sytuacji rzut karny, ale sędzia chyba nie dostrzegł zdarzenia lub zinterpretował je całkiem inaczej niż szczecinianie...

Po dwóch wyjazdach, ligowym i pucharowym, w następnej kolejce Świt zagra na Skolwinie w sobotę o godz. 14 z Zagłębiem Sosnowiec i będzie to szlagier, gdyż rywal jest 4-krotnym zdobywcą Pucharu Polski i 4-krotnym wicemistrzem kraju.

(mij)

 

REKLAMA

Komentarze

kipic2
2024-09-30 06:42:12
W sobotę TOP mecz w Skolwinie z Sosnowcem!!!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
kibic
2024-09-29 13:16:30
w końcu fajna gra widac ze zawodnicy powoli dochodza do siebie po poprzednim trenerze
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA