KP Starogard Gdański - Chemik Police 2:0 (1:0); 1:0 Powszuk (61), 2:0 Korpalski (90).
W Starogardzie Gdańskim chemicy bronili się ponad godzinę, ale w 61 minucie po rzucie rożnym, zamieszaniu i rykoszecie, Powszuk otrzymał piłkę tuż przed pustą bramką i dopełnił formalności, a gospodarze objęli prowadzenie.
Do tego momentu mecz był wyrównany, ale niewielką optyczną przewagę mieli gospodarze i oni też wypracowali sobie więcej pozycji strzeleckich, w tym tzw. klarownych. Po stracie gola policzanie przystąpili do próby odrabiania strat i dwukrotnie byli bliscy wyrównania, bo Sobecki i Jakubiak znaleźli się na pozycjach sam na sam z bramkarzem rywali.
Strzał pierwszego, w tzw. krótki róg, został jednak obroniony, a w drugim przypadku uderzenie było niecelne. Drużyna KP Starogard Gdański wynik meczu ustaliła w ostatniej minucie po kontrataku, a zdaniem policzan akcja ta zapoczątkowana została faulem, którego jednak sędzia nie odgwizdał... ©℗ (mij)
Fot. Ariel Szydłowski