Wtorek, 16 grudnia 2025 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Debiut Żyry z golem

Data publikacji: 06 września 2018 r. 16:46
Ostatnia aktualizacja: 07 września 2018 r. 15:54
Piłka nożna. Debiut Żyry z golem
 

Piłkarze Pogoni Szczecin pokonali w sparingowym meczu I-ligową Chojniczankę 2:0 (1:0) po golu debiutującego w szczecińskiej drużynie Żyro (10) po podaniu Matyni, oraz strzale z rzutu karnego Rudola (88) podyktowanego za faul na debiutującym 17-letnim Kwietniu.

REKLAMA

Pogoń grała w składzie: Załuska (46, Budziłek) – Stec (46, Chouwer), Rudol, Malec (75, Sadowski), Matynia (85, Kwiecień) – Podstawski (65, Wawrzynowicz), Kozulj (46, Hołota) – Błanik, Majewski (80, Słoma), Kowalczyk – Żyro (85, Furst).

Trener Kosta Runjaic nie mógł z różnych powodów skorzystać z aż 12 piłkarzy. Kilku z nich wciąż leczy kontuzje, niektórzy wyjechali na zgrupowanie reprezentacji Polski. Mimo tak licznych ubytków kadrowych w wyjściowym składzie zaprezentowało się aż siedmiu podstawowych zawodników z ostatniego ligowego meczu w Zabrzu i do tego debiutujący Żyro.

26-latek zaprezentował się na pozycji napastnika, wypadł obiecująco, zdobył pierwszą bramkę meczu, miał jeszcze kilka dobrych sytuacji, dobrze i pewnie panował nad piłką, dochodził do pozycji strzeleckich. Można zaryzykować, że były reprezentant Polski w meczach ligowych najszybciej będzie wykorzystany właśnie w przedniej formacji.

Trener Runjaic po przerwie dokonał kilku zmian, przez ostatni kwadrans czteroosobowy blok obronny tworzyli wychowankowie klubu ze średnią wieku 20 lat, natomiast w drugiej linii grało trzech kolejnych nastolatków: Słoma, Kowalczyk i Wawrzynowicz.

Najmłodszy z debiutantów, grający na lewej obronie Kwiecień wywalczył nawet rzut karny pewnie zamieniony na gola przez najbardziej doświadczonego w końcówce meczu piłkarza na boisku Rudola. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA

Komentarze

Poziom wyżej
2018-09-07 15:19:45
Świetny ruch ze strony klubu wypozyczajac Żyrę, to trzeba przyznać. Teraz pewnie wyzdrowieje i Buksa, który udowadnia swoją wartość poprzez presję. Dla mnie przeplacony milion złotych na ciągle kontuzjowanego piłkarza...
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA