Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Do Kalisza bez Fojuta, ale z Jarochem

Data publikacji: 08 sierpnia 2016 r. 18:12
Ostatnia aktualizacja: 09 sierpnia 2016 r. 19:43
Piłka nożna. Do Kalisza bez Fojuta, ale z Jarochem
 

Bez Jarosława Fojuta i Adama Frączczaka uda się do Kalisza zespół Pogoni, by rozegrać mecz w ramach 1/16 finału Pucharu Polski z miejscowym III-ligowym Włókniarzem.

Kadra zespołu niespodziewanie się kurczy. Trener Kazimierz Moskal w porównaniu z meczem z Zagłębiem Lubin nie może zabrać dwóch piłkarzy i to w dodatku z formacji obronnej.

Adam Frączczak doznał złamania nosa, natomiast Jarosław Fojut musi pauzować za czerwoną kartkę, którą zobaczył jeszcze w poprzednim roku podczas przegranego spotkania 1/16 finału Pucharu Polski z Jagiellonią w Białymstoku.

Ponadto kontuzjowani są: Hubert Matynia, David Niepsuj i Takafumi Akahoshi. Marcin Listkowski natomiast przebywa z reprezentacją juniorów na turnieju w Japonii.

Do Kalisza pojedzie włączony do zespołu 18-letni junior Gracjan Jaroch. Trener Moskal nie zdołał nawet sklecić meczowej osiemnastki. Na mecz wyjedzie tylko 17 piłkarzy.

- Na pewno pokombinujemy trochę ze składem - powiedział nam Kazimierz Moskal. - Dam szansę zawodnikom, którzy dotąd grali mniej, niech pokaża, w jakiej są formie i na co ich stać. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy tego meczu nie wygrali, ale nie lekceważymy rywala.

Kadra meczowa na mecz z Włókniarzem:

Bramkarze: Jakub Słowik, Dawid Kudła.

Obrońcy: Sebastian Rudol, Jakub Czerwiński, Mateusz Matras, Mateusz Lewandowski, Ricardo Nunes.

Pomocnicy: Spas Delev, Adam Gyurcso, Rafał Murawski, Kamil Drygas, Dawid Kort, Robert Obst, Jakub Piotrowski.

Napastnicy: Łukasz Zwoliński, Seiya Kitano, Gracjan Jaroch.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

dino
2016-08-09 19:31:48
Wystawimy 2 bramkarzy i będzie Kudłowik nie do przejścia!
kibic
2016-08-08 21:38:04
gdzie bramkarz? bo ci dwaj niby bramkarze to tak jakby ich nie było.czy komitet transferowy szuka bramkarza? czy może jest zadowolony z tych dwóch artystów udających bramkarzy?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA