Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Duże zainteresowanie meczem z Lechem

Data publikacji: 10 września 2017 r. 09:17
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2017 r. 10:03
Piłka nożna. Duże zainteresowanie meczem z Lechem
 

Na 9 godzin przed rozpoczęciem niedzielnego meczu Pogoń – Lech (początek, g. 18) uprawnionych do wejścia na stadion było już ponad 7,5 tysięcy kibiców. Zainteresowanie meczem z liderem jest bardzo duże. Możliwe, że w niedzielny wieczór padnie nie tylko rekord frekwencji w obecnym sezonie (to dopiero piaty mecz w Szczecinie), ale również w całym roku kalendarzowym.

Jest olbrzymia szansa, że pobity zostanie rekord frekwencji całego poprzedniego sezonu. W żadnym meczu poprzedniego sezonu nie zanotowano frekwencji powyżej 10 tysięcy, a trzeba wiedzieć, że Pogoń rozegrała w poprzednim sezonie aż 20 spotkań na szczecińskim stadionie w rozgrywkach ligowych i pucharowych.

Frekwencja z czterech meczów rozegranych w obecnym sezonie jest zadowalająca. Pogoń zanotowała najsłabszy pod względem sportowym start od momentu awansu do ekstraklasy, ale zainteresowanie meczami szczecińskiej drużyny jest duże. Średnio na jednym meczu było 7 719 kibiców (wliczając mecz pucharowy z Lechem).

Wakacje sprzyjają frekwencji

Latem frekwencja jest zawsze najwyższa. Tęsknota kibiców po przerwie wakacyjnej, nadzieje związane z nowym sezonem, ciekawość nowych graczy, a także dobra pogoda powodują, że pierwsze mecze jeszcze w okresie wakacyjnym (lipiec, sierpień) pod względem frekwencji niemal zawsze są na najwyższym poziomie.

Frekwencja na szczecińskim stadionie w okresie wakacyjnym wzrosła w porównaniu z poprzednim sezonem o blisko 25 procent. Poprzedni sezon był wyłomem w kwestii zainteresowania meczami Pogoni. Na sierpniowy mecz z Termaliką rozgrywany w bardzo dobrym terminie (sobota, g. 20.30) przyszło zaledwie 4 292 kibiców, co jest niechlubnym rekordem.

Trzy ligowe mecze obecnego sezonu zawsze gromadziły na trybunach kibiców niemal w identycznej liczbie – około 8,3 tys., a więc prawie dwa razy więcej od feralnego meczu z Termaliką, co było efektem fatalnego startu drużyny prowadzonej przez Kazimierza Moskala. Tegoroczną średnią zaniża pucharowy mecz z Lechem – najlepszy w obecnym sezonie, ale rozegrany przy najniższej jak dotąd frekwencji.

Powrót do normalności

Frekwencja w obecnym sezonie jest wyższa, niż w analogicznym okresie poprzedniego, ale raczej nie należy się spodziewać, że zostanie utrzymana. Średnia widzów jest niemal identyczna, jak w latach 2013, 14 i 15. Zawsze było to blisko granicy 8 tysięcy. Nastąpił raczej powrót do średniej z poprzednich sezonów po tym ubiegłorocznym, który pozostawił spustoszenia na wielu polach funkcjonowania pierwszej drużyny.

Na meczu z Lechem może być obecnych powyżej 10 tysięcy kibiców. Ostatni raz bariera 10 tysięcy została złamana 9 kwietnia 2016 roku, a więc dwa sezony temu podczas meczu z Legią Warszawa. Obecnych było wówczas 14 348 kibiców. Dziś tak wielu fanów nie będzie, ale trybuny będą żywe i na pewno licznie zajęte.

To już jest ostatni moment, kiedy szczeciński kibic daje drużynie i trenerowi duży kredyt zaufania. Obecny dorobek punktowy, miejsce w tabeli, reprezentowany poziom nie skłaniają do licznych odwiedzin stadionu. Jeżeli gra i wyniki nie ulegną diametralnej poprawie, to tych kibiców przychodzić będzie coraz mniej. ©℗ (par)

Średnia frekwencja w okresie lipiec-sierpień:

2013 – 7 898
2014 – 7 836
2015 – 7 972
2016 – 6 193
2017 – 7 719

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Szczecińskie kompleksy
2017-09-12 09:35:11
No i mamy wpisy Made in Szczecin. Na dzień dobry, zero merytoryki, za to sporo kwasów żołądkowych. Zamiast przemilczeć jakiś taki sobie wpis, "prawdziwy szczecinianin" musi sobie ulżyć i jazda z bluzgami. Oczywiście bluzgi nie ważne, ważne aby było w "poprawnej polszczyźnie" ;) To nic że bramy szczecińskich kamienic walą szczochami, ważne by było napisane poprawnie- Ktoś honorowo oddał mocz w bramie ;) To nic że ulice/trotuary zawalone są psimi gównami, poprawnie winno być - Właściciele, piesków nie sprzątają po swoich pupilach ;) Ale wracamy do samego meczu. Brak dach nad trybunami. No to polecam zobaczyć ileż to stadionów wielkich klubów europejskich nie posiada w 100% pokrycia trybun, a ludziska mimo wszystko tam chodzą i nie walą focha ! Prawda o "kibicowaniu" czyli utożsamianiu się klubem ze swojego(?) miasta jest w Szczecinie brutalna. Nawet jeśli kiedyś Szczecin dorobi się super-hiper obiektu z dachem i darmowym wejściem, to i tak będzie zapełniany sporadycznie. Szczecin to jedno z nielicznych miejsc na terenie Europy ...BEZ TOŻSAMOŚCI
Tomi
2017-09-11 01:33:27
Weźcie pod uwagę brak zadaszone stadionu, brak wyników, niezbyt widowiskowa grę naszego zespołu to z kad ma się wziąść frekwencja 😨😨😨
Po co taka gadka kiedy wiadomo ze wygra Pogon !
2017-09-10 15:00:13
Tu gdzie mieszkam pokazali w TV tak:jedzie sobie na polnocy mojego kraju na waskiej drodze w gorach kierowca samochodu z przyczepa.Zajmuje cala szerokosc drogi tak ze nic nie moglo przebic sie mijajac i to po obu stronach.Kierowca sobie spiewal jakies wesole piosenki jadac wyjatkowo powoli a za nim 60 kolarzy bo to byl wyscig kolarski.No i tak to bedzie w meczu ..ten wesoly kierowca to Pogon a ci kolarze to z Lecha.
Widać
2017-09-10 13:47:07
Widać, że to poznaniak bo nawet poprawnie pisać nie potrafi :-) Do szkoły matołku!
poznanska kupa
2017-09-10 12:15:02
nie zwracajcie uwagi na tego poznaniaka jakiś upośledzony niedorozwinięty małolat troluje już jakiś czas w komentarzach kuriera i czeka na odzew proponuje olać gł..ka ...a tak dla jasności nie ma takiego klubu lech jest amika!!! troszkę wstyd kupić miejsce w lidze:)
poznaniak
2017-09-10 12:03:48
Nasza lokomotywa Was rozjedzie w strzępy!!!!!
lulek
2017-09-10 11:24:07
do poznaniak...... stanie za płotem to też oglądanie??
poznaniak
2017-09-10 10:13:51
Lech wygra 4:0. POGOŃ ULEGNIE SROMOTNEJ PORAŻCE. LECH PANY!!!!!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA