25-letni wychowanek Pogoni Szczecin Łukasz Zwoliński zdobył dwa premierowe gole w lidze chorwackiej. Jego zespół Gorica zremisował z Slaven Belupo 3:3 (0:0), a Zwoliński najpierw strzelił bramkę na 1:0, a następnie na 3:1. Drużynie nie udało się jednak utrzymać prowadzenia.
To był drugi występ Zwolińskiego w lidze chorwackiej. Przed tygodniem beniaminek z Goricy przegrał z Rijeką 0:2, a były napastnik Pogoni miał jedną znakomitą okazję, której nie wykorzystał. W pełni zrehabilitował się w sobotnie popołudnie, jednak nie pomogło to w odniesieniu pierwszego, historycznego zwycięstwa w najwyższej klasie rozgrywkowej w Chorwacji.
Nowy napastnik Goricy grał do 81 minuty. Zszedł z boiska przy stanie 3:2, rywal zdobył wyrównującego gola juz w doliczonym czasie gry, bez udziału Zwolińskiego na boisku.
Zwoliński znakomicie spisywał się już w sparingach. Zdobył aż pięć goli, czuł się bardzo dobrze i z dużymi nadziejami oczekiwaliśmy jego oficjalnych występów. Okazało się, że piłkarz potrafił utrzymać strzelecką dyspozycję z meczów kontrolnych.
Były piłkarz Pogoni zdobył dwa gole w jednym meczu, czyli dokładnie tyle samo, ile w dwóch ostatnich latach, które były dla niego jednym wielkim pasmem niepowodzeń. Wydaje się, że zawodnik jest na najlepszej drodze, by powrócić do skuteczności, jaką demonstrował za swoich najlepszych lat.
Zwoliński po raz ostatni zdobył dwa gole w jednym meczu 13 września 2015 roku. Pogoń pokonała wówczas na własnym boisku Piasta Gliwice 3:1 (1:1), a napastnik Pogoni miał wtedy po ośmiu meczach pięć goli na koncie. (par)
Fot. R. Pakieser