W niedzielę w Katarze rozpoczęły się piłkarskie mistrzostwa świata, a po efektownej ceremonii otwarcia, z fajerwerkami i hymnem Mundialu „Przyjaciele" odśpiewanym wspólnie przez Katarczyka i Koreańczyka, odbył się pierwszy mecz, w którym gospodarze ulegli Ekwadorowi 0:2, a większość rozczarowanych miejscowych kibiców w drugiej połowie opuściła trybuny. Dla Polaków mistrzostwa rozpoczynają się dziś, bo o godz. 17 gramy pierwszy mecz grupowy z Meksykiem, który może zadecydować o awansie jednej z tych drużyn! Transmisja w TVP 1 już od godz. 16.20, a wszystkie 64 spotkania postanowiła pokazać telewizja publiczna.
Pierwszy mecz reprezentacja Polski rozegra z Meksykiem na pozbawionym klimatyzacji 974 Stadium, a w sobotę biało-czerwoni zmierzą się z Arabią Saudyjską na klimatyzowanym Education City Stadium, by wrócić na Stadium 974, by powalczyć o punkty z Argentyńczykami.
W polskiej reprezentacji mamy w Katarze jednego piłkarza Pogoni Szczecin - Kamila Grosickiego. W szerokiej kadrze był jeszcze drugi portowiec Mateusz Łęgowski, ale ostatecznie na mistrzostwa nie pojechał. Być może w dzisiejszym meczu wystąpi były piłkarz Orła Mrzeżyno i Stali Szczecin - Grzegorz Krychowiak. Szczecińskim akcentem jest jeszcze osoba selekcjonera Czesława Michniewicza, który nie tak dawno był trenerem Pogoni, a jako ciekawostkę podajmy, że na mistrzostwach świata w 2006 roku w Niemczech, na meczu w Gelsenkirchen przegranym przez Polskę z Ekwadorem 0:2, jako obserwator siedział w grupie szczecińskich kibiców...
Przed wylotem na Mundial w Katarze jedną z największych obaw, o której zgodnie mówili zarówno zawodnicy, trenerzy jak i eksperci, był tamtejszy klimat. Jak się jednak okazuje, warunki panujące w Dosze nie są aż tak trudne, jak można było tego oczekiwać.
- Warto zwrócić uwagę na fakt, że nasza drużyna przenosiła się z klimatu europejskiego do klimatu, gdzie panują bardzo wysokie temperatury i duża wilgotność - mówił na portalu laczynaspilka profesor Jan Chmura, specjalizujący się w fizjologii. - Mamy kilka dni na zaadaptowanie się do tych warunków, co z fizjologicznego punktu widzenia będzie niezwykle trudne, tym bardziej, że zawodnicy znajdują się na różnym poziomie wytrenowania. Część z nich jest w grze, ale są i tacy, którzy w klubach grali mało, albo dopiero wracają po kontuzjach. Będzie ciężko, ale dotyczy to wszystkich drużyn. Mistrzostwa świata w Katarze rozgrywane są po raz pierwszy w okresie zimowym. To także duże obciążenie dla zawodników, gdyż brakuje czasu na okres przygotowawczy i regenerację.
Jak nam powiedziano w Centrum Informacji Miasta UM Szczecin, w tym roku nie będzie wielkich miejskich stref kibica, jak to było przed czterema laty, a powodem są oszczędności. Powstały jednak kameralne szczecińskie strefy kibica i można w nich oraz w wielu klubach i pubach kibicować gromadnie. ©℗ (mij)