Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Dziurawa defensywa i kolejna porażka

Data publikacji: 25 sierpnia 2018 r. 20:32
Ostatnia aktualizacja: 27 sierpnia 2018 r. 11:08
Piłka nożna. Dziurawa defensywa i kolejna porażka
 

Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 2:3 (1:0) 1:0 Drygas (41), 1:1 Haraslin (49), 1:2 Vitoria (54), 2:2 Drygas (66, karny), 2:3 Chrzanowski (69).

Żółte kartki: Fila, Kuciak (Lechia).

Sędziował Mariusz Złotek (Stalowa Wola).

Widzów: 4699.

Pogoń: Załuska - Stec, Walukiewicz, Malec, Nunes (90, Rudol) - Frączczak, Hołota (77, Majewski), Drygas, Kožulj, Guarrotxena (55, Matynia) - Benedyczak.

Lechia: Kuciak - Fila, Vitória, Chrzanowski, Mladenović - Paixão, Kubicki, Łukasik (85, Borysiuk), Lipski, Haraslín (80, Michalak) - Arak (46, Mak).

Pogoń jest w obecnym sezonie wciąż bez zwycięstwa. W sobotni wieczór doznała czwartej porażki, choć do przerwy wygrywała. Drużynie gospodarzy przez dużą część meczu udało się prowadzić grę, długimi momentami spychali rywali do głębokiej defensywy, stwarzali sytuację, w całym spotkaniu oddali 21 strzałów, grali z poświęceniem i ambicją, na pewno rozegrali najlepszy mecz w sezonie, ale to nie wystarczyło, by zdobyć choćby punkt.

Pogoń zatrzymała się na przeciwniku mocnym, doświadczonym, z indywidualnościami. Rywal dwa gole (pierwszy i drugi) zdobył po indywidualnych akcjach Haraslina i Maka. Pogoń w swoich szeregach nie miała takiego piłkarza, miał nim być Guarrotxena, ale był najsłabszym piłkarzem na boisku - wolnym, chaotycznym, bezradnym i mało angażującym się w defensywę. Między innymi nie pomógł Nunesowi przy akcji, która dała drugą bramkę dla Lechii. Chwile później został zdjęty z boiska, ale zasługiwał na to już wcześniej.

Pogoni dobrze zrobiło posadzenie na ławce rezerwowych Majewskiego. Trójka środkowych pomocników w składzie: Hołota, Kozulj, Drygas radziła sobie całkiem nieźle szczególnie w pierwszej połowie. Gol padł po zagraniach właśnie tych piłkarzy. Przede wszystkim każdy z nich mocno się angażował.

Kardynalne błędy w defensywie

Pogoń przegrała w meczu, po którym jest najmniej powodów ze wszystkich rozegranych w obecnym sezonie, by piłkarzy bezwzględnie skrytykować. Na porażkę nie zasłużyła, bo rywal, choć zdecydowanie wyżej w tabeli, to nie sprawiał wrażenia lepszego pod względem piłkarskim, wykorzystał tylko kardynalne błędy w ustawieniu naszych obrońców, a także niepewne interwencje Załuski, który przed przerwą dwa razy ratował nas przed stratą gola, ale po zmianie stron przy drugim i trzecim straconym golu mógł się zachować lepiej i bardziej zdecydowanie.

Pogoń w szóstym meczu zagrała już piątą parą stoperów, dla Malca był to poza tym debiut w ekstraklasie i nie wypadł dobrze, trener Runjaic postanowił posadzić na ławce rezerwowych dobrze grającego w ostatnim meczu Rudola, bo liczył na to, że Malec z lepszą lewą nogą będzie na pozycji lewego stopera bardziej skuteczny.

Szkoleniowiec miał też ograniczone pole manewru, przy niekorzystnym wyniku nie miał nawet na ławce rezerwowych napastnika, dlatego tę rolę w ostatnich kilkudziesięciu sekundach pełnił Rudol. Pogoń jest osłabiona kontuzjami, ale Lechia też grała bez pięciu wiodących graczy, trzeba tak układać kadrę zespołu, żeby losowe sprawy nie rozkładały zespołu, a z tym mamy do czynienia obecnie.

Dwóch 18-latków w składzie

Pogoń zaprezentowała dużo ambicji, woli walki, pod tym względem poprawiła się względem ostatnich meczów zdecydowanie, jednak mecze wygrywa się jakością, a dwóch 18-latków w wyjściowym składzie raczej tego nie zapewni, choć żaden z nich: ani Benedyczak, ani tym bardziej Walukiewicz nie byli najsłabszymi piłkarzami w drużynie.

To był 199 mecz w ekstraklasie Frączczaka, ale jakże pechowy. Nasz kapitan był aktywny, chciał się przełamać, ale jego niemoc pogłębia się na tyle mocno, że nie zdecydował się nawet podejść do wykonania rzutu karnego, które niemal zawsze wykonywał z dużą pewnością. Frączczak oddał aż sześć strzałów, ale tylko jeden celny. ©℗ Wojciech Parada

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

gg
2018-08-27 10:55:44
Pogon wzeła miliony z budzetu miasta a wynikow nie ma- to sie nadaje na bilboardy...
1121212121212
2018-08-26 20:47:20
Apel do radnych i wladz miasta o zaprzestanie finansowania tej prywatnej spolki akcyjnej w ktorej miasto nie ma zadnych udzialow, koszty roczne poodatnikow to minimum 2 mln, od ilu lat trwa ta dotacja ,na co jest wydawana ktos to wie ? na limuzyny dla pilkarz ,apartamenty pensje po 30 tys lub wiecej, zabawy w klubach? NA CO !!!!!!!!!!!!! przez ostatnie wiele lat jesli liczac co roku 2 mln wyjdzie klkadziesiad mln !!!!!!!!!!!! kto w koncu ujawni na co to zostalo wydane i dlaczego, szczecin ma 450 tys mieszkancow prawie , na mecze chodzi ostatnio 5-10 tys, na zachodzie zadne miasta nie finansuja klubow pilkarskich, to sa prywatne spolki akcyjne, firmy !!! a to co oni prezentuja to jest antyreklama dla miasta, dac kase na dalszy remont bulwarow -ostatnio nawet kibole sobie tam nielegalnie race odpallili co ciekawe info tylko w gs24 reszta mediow cisza, dac kase na transport miejski, na drogi, chodniki itd. NIE DLA DOFINANSOWYWANIA KONRAKTOW PILKARZY, RUCH MIEJSKI ,NITRASI ITD. DO ROBOTY !!!!!!!!!!!!!!
ZBYSZEK
2018-08-26 17:39:49
TRUDNO ,TAKA KOLEJ ,TRENER POWIEDZIEĆ MU I TO PILNIE BAJ, BAJ.BO JEST NIECIEKAWIE
portowiec
2018-08-26 11:20:36
Jaka to Duma Pomorza? SZMACIARZE POMORZA.
Stadion
2018-08-26 00:13:03
Szybko, biegusiem wybudować stadion, NOWY stadion, na minimum 30 tysięcy. Od razu, jak ręką odjął, Duma Pomorza będzie wygrywała mecz za meczem i ...żarcik :) Dzień ładny, godzina dogodna, a widzów jak na odpuście w dzień mroźny :)
psycholog
2018-08-25 23:56:03
samym piar-rem i marketingiem sie w lidze ni utrzymamy, boisko weryfikuje bezlitosnie błedy ignorantow zarzadzajacych tym klubem i ich podpowiadzaczy -klakierów,wmawiaja sobie ze w klubie swietnie szkolą a jest zupełnie odwrotnie...wykupili dwa lata temu wszystkich najlepszych juniorów z polski i nie zagrali nawet w fazie medalowej clj.... to najlepiej podsumowuje jakosc szkolenia w pogoni,to co robi kort w wisle to jest kompromitacja mroczka i runjajca razem wzietych
kibic
2018-08-25 21:41:59
Mimo, że był to najlepszy w tym sezonie mecz Pogoni,to bez dobrego napastnika jakim był np.Robak i z tak słabo grającym kapitanem, meczu wygrać się nie da licząc tylko na pomocników! Nie wiem po co w takim razie jest ciągle u nas najlepszy ponoć napastnik ligi duńskiej- Rasmussen, którego i tak nie ma nigdy w składzie? Defensywa dziurawa i nieporadna, a najlepszy obrońca meczu ze Śląskiem - Rudol na ławce ?! Jak na razie te szumne transfery nie dały żadnej wartości po odejściu duzo lepszych zawodników, Majewski do pięt nie dorasta Murawskiemu, Hiszpan oprócz paru dryblingów w 1 meczu, słabiutki,obrońcy z 1 ligi jeszcze muszą się ograć i dużo nauczyć. Zawodnicy, którzy odeszli albo są wypożyczeni świetnie sobie radzą w innych klubach nie mówiąc już o tak krytykowanym u nas dyr. M.S., który rozgromił Lecha w Poznaniu i wygrywa już 3:0 z Górnikiem do 50 min. Czy ktoś jest to w stanie wytłumaczyć co się dzieje w naszym klubie, czy tylko kasa się liczy? , bo jak tak to zjazd do I/II ligi jest pewny!
Miasto niemocy.
2018-08-25 21:23:46
Niemoc Szczecina zaraziła swoją niemocą Pogoń. Widocznie w tym trefnym mieście nie można osiągąć ogólnopolskich sukcesów.
Klub Sportowych rencistów
2018-08-25 21:18:11
Frączczakowi jest po prostu potrzebna przerwa.On jest totalnie wyeksploatowany,brak mu chęci i świeżości do gry.Z meczu na mecz ten piłkarz wygląda coraz słabiej piłkarsko.Drużyna nie ma z niego korzyści,mało daje jakości.Rażą błędy w defensywie-karygodne juniorskie błędy.Wszystko w tej drużynie nie funkcjonuje jak trzeba.Ja bynajmniej poprawy gry nie widzę.Widzę strach,widzę chaos i bezradność.O jakości sportowej nawet nie wspominam bo jej od pierwszego meczu nie ma.Pogoń zasłużenie jest najgorszą drużyną tych rozgrywek.
Co dalej z Pogonią ?
2018-08-25 21:10:25
Kluczowy moment meczu to przy stanie 1-0 , Hołota traci piłkę 30 metrów od własnej bramki próbując przedryblować trzech zawodników Lechii . Poszła akcja gości i było 1-1 . Nawet Ronaldo i Messi nie dryblują tak blisko własnej bramki mając 3 przeciwników. Wtedy wszystko posypało się. I co z tego , że Pogoń nie miała szczęścia. Szczęściu trzeba pomóc , a nie przeciwnikom. Tylko 2 punkty w 6 meczach. Dramat. Inni uczą się na błędach. Lechia i Piast też w poprzednim sezonie broniły się przed spadkiem. Dzisiaj są w czubie tabeli.
kolejarz
2018-08-25 20:54:28
Portowcy! NIC się nie stało, nic się nie stało
Bida panie
2018-08-25 20:42:31
Bieda z nędzą - słaby skład, słaba gra, pełno błędów i niecelnych podań no ale zarobki dobre to wszystko gra ... u grajków na koncie.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA