Drugie z rzędu zwycięstwo odniósł beniaminek II ligi Świt. Szczecinianie po ubiegłotygodniowej wygranej w Krakowie z Hutnikiem, teraz przed własną publicznością rozprawili się z Olimpią Elbląg. Duma Północy awansowała po tym meczu na pozycje wicelidera!
Świt Szczecin - Olimpia Elbląg 3:0 (1:0); 1:0 Kapelusz (23), 2:0 Nowicki (81), 3:0 Wierzba (92-samobójcza).
Świt: Sandach - Nowicki, Góral, Remisz, Straus, Kisły - Koziara, Kasprzak, Wojdak, Święty - Kapelusz.
Świt od początku meczu był ofensywnie nastawiony i od pierwszych minut szukał okazji do zdobycia bramki. Olimpia nie spisywała się w defensywie perfekcyjnie i w 23. minucie Kapelusz dobił piłkę odbitą przez bramkarza. Gospodarze przeważali także w dalszej części I połowy, ale na kolejne gole rewelacji II ligi kibice na stadionie przy ul. Stołczyńskiej musieli poczekać na ostatni fragment meczu.
Świt po przerwie nie grał już odważnie i bardziej kontrolował wynik. Dwie kontry w ostatnich 10 minutach były jednak zabójcze. Najpierw strzał Ropskiego, odbił Tułowiecki, ale przy dobitce Nowickiego był już bezradny. Przy jednej z ostatnich akcji meczu strzelał Aftyka, a piłkę niefortunnie do siatki skierował obrońca Olimpii Wierzba.
Świt z dorobkiem 7 punktów awansował na pozycje wicelidera i choć po niedzielnych meczach mogą szczecinian wyprzedzić Zagłębie Sosnowiec lub Resovia, to i tak początek sezonu w wykonaniu beniaminka jest imponujący. (woj)