Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Festiwal bramkowy w Lipsku

Data publikacji: 21 marca 2019 r. 18:04
Ostatnia aktualizacja: 21 marca 2019 r. 21:46
Piłka nożna. Festiwal bramkowy w Lipsku
 

Towarzyski mecz piłkarski. RB Leipzig - Pogoń Szczecin 3:5 (2:2) 1:0 Augustin (12), 2:0 Cunha (23), 2:1 Żyro (37), 2:2 Drygas (45), 3:2 Haidara (51), 3:3 Nunes (69), 3:4 Hostikka (72), 3:5 Sadowski (76).

Pogoń: Załuska (72, Kusztan) - Stec (46, Niepsuj), Fojut (46, Bartkowski), Malec, Nunes (71, Sadowski) - Żyro (88, Szcześniak), Drygas (46, Kožulj), Podstawski (72, Smoliński), Izumisawa (67, Majewski), Hostikka - Benyamina (67, Guarrotxena).

Piłkarze Pogoni Szczecin przegrywali w towarzyskim meczu piłkarskim z RB Lipsk już 0:2, ale ostatecznie wygrali 5:3. Oba zespoły potraktowały mecz wybitnie kontrolnie. Trener Kosta Runjaic wystawił w podstawowym składzie kilku piłkarzy z drugiego planu.

Zagrali między innymi dwaj sprowadzeni w okresie zimowym skrzydłowi: Santeri Hostikka i Jin Izumisawa. Wystąpił też mocno krytykowany w ostatnim czasie Michał Żyro. Hostikka i Zyro zakończyli mecz zdobytymi golami, czym pokazali, że chcą liczyć się w grze o miejsce w wyjściowym składzie.

Trener Kosta Runjaic nie mógł skorzystać z kilku piłkarzy powołanych do reprezentacji swoich krajów: Spasa Delewa, Adama Buksy, Sebastiana Kowalczyka, Jakuba Bursztyna, Sebastiana Walukiewicza i Adriana Benedyczaka.

Również trener trzeciej drużyny niemieckiej Bundesligi nie miał z tego samego powodu do dyspozycji wielu wiodących graczy. W wyjściowym składzie rywali zagrał między innym 18-letni były gracz Pogoni Szczecin Mateusz Maćkowiak, który do drużyny z Lipska został sprzedany za 70 tys euro.

W drużynie z Lipska nie zagrał ani jeden piłkarz, który wystąpił w ostatnim ligowym meczu z Schalke 04. Wynik znakomity idzie w świat, ale przeciwnik zaprezentował skład nie mający nic wspólnego z pierwszym zespołem.

Mecz nie rozpoczął się dobrze dla Pogoni. Szczecinianie po 20 minutach meczu mieli na koncie już dwie żółte kartki (Fojut, Hostikka), a po 25 minutach przegrywali 0:2. Przed przerwą zdołali jeszcze wyrównać, a po zmianie stron zdominowali przeciwnika i wygrali dość pewnie i wysoko.

W zespole Pogoni aktywny był Ricardo Nunes. Zdobył ładnego gola bezpośrednio z rzutu rożnego przypominając tym samym, że takie bramki zdobywał już w ekstraklasie. Prócz wspomnianych piłkarzy od początku zaprezentował się tez Soufian Benyamina, ale nie dość, że gola nie zdobył, to nawet miał kłopot z dojściem do sytuacji strzeleckich.

Po zmianie stron po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją zaprezentował się David Niepsuj, który w rundzie jesiennej był podstawowym graczem w drużynie Kosty Runjaica, ale obecnie do wyjściowego składu będzie mu bardzo daleko.

W roli środkowego obrońcy zaprezentował się Jakub Bartkowski. To na wypadek ewentualnych problemów na środku defensywy. Pogoń dysponuje bowiem tylko trzema klasycznymi środkowymi obrońcami prezentującymi ekstraklasowy poziom. (par)

Fot. pogonszczecin.pl

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kibic
2019-03-21 21:39:46
W zasadzie malo ważne, ze RB grali w eksperymentalny składzie. Tak samo było w Pogoni. A jednak miejsce na podium w lidze niemieckiej świadczy o jakości drużyny i na pewno także zmiennikow. Mogę się założyć, ze drugi skład Niemców mógłby walczyć o mistrzostwo Polski. Dlatego wynik Pogoni naprawdę z znakomity.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA