Świetnie rozpoczął rundę wiosenną 26-letni wychowanek Pogoni Szczecin Łukasz Zwoliński. W wyjazdowym, zwycięskim 3:1 (1:1) meczu Goricy z mistrzem Chorwacji Rijeką, nasz napastnik zdobył gola z rzutu karnego. Dzięki tej wygranej piąta w tabeli Gorica zbliżyła się do czwartej Rijeki na odległość czterech punktów.
Dla Zwolińskiego było to dziewiąte trafienie w sezonie. Dzięki temu wyszedł na drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców. To jego pierwszy gol od 9 listopada, nie trafiał do bramki przeciwnika w czterech ostatnich meczach poprzedniego roku.
Udany debiut w węgierskim Ferencvarosie zaliczył sprzedany zimą tego roku z Pogoni Szczecin Lasza Dwali. 24-letni Gruzin wystąpił w całym, wygranym 1:0 (1:0) derbowym meczu z Honvedem i umocnił się na pierwszym miejscu w tabeli. Ma aż 8 punktów przewagi nad drugą w tabeli drużyną.
Czwarty z rzędu mecz na ławce rezerwowych greckiej drużyny Atromitos rozpoczął 24-letni Dawid Kort. Tylko w jednym z tych spotkań wszedł na boisko zaledwie na 10 minut. Minionej niedzieli nie podniósł się z ławki rezerwowych, a jego zespół odniósł wyjazdowe zwycięstwo 1:0 (0:0) nad Larissą. Atromitos zajmuje czwarte miejsce w tabeli.
Cały mecz na ławce rezerwowych przesiedział też Sebastian Rudol. Jego zespół Sepsi przegrał w wyjazdowym meczu z ostatnim zespołem w tabeli Voluntari 2:4 (1:2). Drużyna Rudola spadła na piąte miejsce.
Nie zmienia się sytuacja w belgijskim Genk Jakuba Piotrowskiego. Były pomocnik Pogoni Szczecin nie zagrał w żadnym z trzech tegorocznych meczów choćby minutę. Po raz ostatni pojawił się na boisku w meczu ligowym 18 października. Od tamtej pory Genk rozegrał 18 spotkań, w których Piotrowski całe mecze przesiadywał nba ławce, był kontuzjowany, lub poza kadrą meczową. (par)