29-letni wychowanek Pogoni Szczecin Kamil Grosicki jest zdeterminowany, żeby w zimowym okienku transferowym zmienić klub. Od dawna nie ukrywa, że chciałby trafić do Premiership. Jeszcze w poprzednim roku mówiło się o ofercie z West Ham United, ale jak podaje „Daily Mail" do gry o pozyskanie Grosickiego chce się również włączyć Burnley.
To ten sam klub, który był bliski pozyskania reprezentacyjnego skrzydłowego w ostatnim dniu letniego okienka transferowego. Ostatecznie do podpisania umowy nie doszło, choć piłkarz opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski i wyjechał właśnie po to, by dopiąć szczegóły transferu.
Dziś Burnley po 20 meczach w angielskiej Premiership zajmuje 12 miejsce, ale chce się wzmocnić klasowym skrzydłowym. „Daily Mail” podkreśla, że Polak, obok Maksa-Alaina Gradela z Bournemouth, jest głównym celem transferowym beniaminka Premier League. Za Gradela trzeba podobno zapłacić ok. 9 mln euro, z kolei Rennes gotów byłoby „oddać” naszego reprezentanta za milion euro mniej euro.
Grosicki w obecnym sezonie w barwach francuskiego Rennes zdobył w 13 meczach 4 gole i zaliczył 3 asysty. (par)