W piłkarskiej IV lidze pierwszej porażki doznał lider Hutnik Szczecin, przegrywając na wyjeździe z Olimpem Gościno, dla którego hat-trickiem popisał się Stadnik, a honorowego gola dla pozostających na I miejscu w tabeli hutników zdobył Andrzejewski.
- Był to trudny mecz i nasza pierwsza przegrana, którą ponieśliśmy w dramatycznych okolicznościach - powiedział trener Hutnika Krzysztof Kubacki. - Po pierwszej straconej bramce wyrównaliśmy, ale później zaczęły się schody. Wydaje mi się, że należały się Hutnikowi dwa rzuty karne, a ponadto nie uznano nam gola. Kończyliśmy mecz w dziewiątkę po dwóch czerwonych kartkach, a dodam, że otrzymaliśmy ponadto aż osiem żółtych kartek...
Drugi szczeciński klub, Iskierka, zremisowała w Sądowie z Białymi 1:1 uzyskując prowadzenie tuż przed przerwą po strzale z rzutu karnego Simkowicza, a gospodarze doprowadzili do wyrównania kwadrans po przerwie. ©℗ (mij)
Fot. R. Pakieser