19-letni Gracjan Jaroch został na cały sezon wypożyczony do I-ligowej Miedzi Legnica. Początkowo w klubie tym miał występować rówieśnik Jarocha z Pogoni Szczecin Rafał Maćkowski, ale nie skorzystał z propozycji I-ligowca.
Jaroch niemal przez cały okres przygotowawczy leczył kontuzję, obecnie nie ma już po niej żadnego śladu. Piłkarz ma duże szanse na wywalczenie miejsca w składzie Miedzi. Tylko wtedy może pokazać, że stać go na znacznie większe wyzwanie włącznie z grą w ekstraklasie w barwach Pogoni.
Jaroch ma już za sobą debiut w oficjalnym meczu pierwszej drużyny. Przed rokiem wszedł na boisko na kwadrans w meczu 1/16 finału pucharu Polski z KKS Kalisz i zdobył swoją premierową bramkę.
Wychowanek Polonii Przemyśl jest piłkarzem bardzo skutecznym. W ubiegłym roku został wicemistrzem Polski juniorów, a w meczach fazy medalowej zdobył w czterech meczach cztery gole i został najlepszym strzelcem tej części rozgrywek.
Łącznie w juniorach Pogoni zagrał w 38 meczach i zdobył w nich aż 27 bramek i zaliczył 9 asyst. Skuteczny był też w meczach rezerw. W poprzednim sezonie w 25 meczach zdobył 7 goli, ale tylko w 7 spotkaniach grał w pełnym wymiarze czasowym.
Jaroch jest piątym piłkarzem Pogoni wypożyczonym do klubu z I ligi. Wcześniej spotkało to: Roberta Obsta (Wigry Suwałki), Seiyę Kitano (Pogoń Siedlce), Gracjana Kusmierka (Raków Czestochowa) i Szymona Waleńskiego (Chrobry Głogów).
Z kolei Jaroch będzie już ósmym wicemistrzem Polski juniorów sprzed roku, który grać będzie na poziomie ekstraklasy, lub I ligi. Prócz niego i wcześniej wspomnianych: Kusmierka i Waleńskiego są to: Sebastian Kowalczyk, Jakub Piotrowski i Marcin Listkowski (wszyscy Pogoń), Krystian Peda (Termalica Nieciecza) i Michał Walski (Ruch Chorzów).
W umowie wypożyczenia nie ma zapisu dotyczącego pierwokupu. Po zakończeniu sezonu Jaroch wróci do Szczecina i będzie walczył o miejsce w pierwszym zespole.
– Potrzebuję ogrania na wysokim poziomie. Wierzę, że podobnie jak w przypadku Dawida Korta i Łukasza Zwolińskiego wrócę do Pogoni wzmocniony i mądrzejszy o nowe doświadczenia– powiedział Gracjan Jaroch. (par)
Fot. R. Pakieser