Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Kluczowy czas w sezonie

Data publikacji: 18 listopada 2016 r. 17:38
Ostatnia aktualizacja: 18 listopada 2016 r. 17:39
Piłka nożna. Kluczowy czas w sezonie
 

Piłkarze ekstraklasy wkraczają być może w decydujący okres całych rozgrywek. Po ostatniej w tym roku przerwie na reprezentację pozostało w tym roku do rozegrania pięć kolejek spotkań. Z różnych powodów są to kolejki mogące mieć kluczowe znaczenie nawet dla ostatecznego kształtu tabeli.

Mecze rozgrywane w okresie jesienno-zimowym nie zawsze wywołują należytą koncentrację, pojawiają się większe, lub mniejsze momenty zwątpienia, zmęczenia i znużenia. Kibiców na stadionach jest coraz mniej, boiska treningowe coraz częściej nie nadają się do przeprowadzenia treningów, trenerzy niemal w każdym meczu zmuszeni są radzić sobie bez piłkarzy pauzujących za kartki, czego w pierwszej części sezonu jeszcze nie doświadczają. Entuzjazm bywa coraz mniejszy, ale zdobywane punkty są tak samo ważne, jak te wywalczone w porach roku bardziej przystępnych dla przeciętnego kibica.

Końcówka listopada i początek grudnia, to okres, kiedy wielu piłkarzy domyśla się, czy klub wiąże z nimi przyszłość, czy też nie. Motywacja u takich piłkarzy jest różna, myśli krążą nie przy najbliższym meczu, ale przy ewentualnym nowym klubie. Każdy piłkarz wyczuwa, czy jest w klubie ważną postacią, czy też nie. Jeżeli nie, to może w trudnym momencie mieć kłopot ze stuprocentowym nastawieniem mentalnym.

Poprzedni sezon przykładem

Przeszłość pokazuje, że to bardzo ważny okres dla dalszych losów sezonu. Miejsce w tabeli przed przerwą zimową, ostatnie wyniki zawsze są pamiętane nie tylko przez kibiców, ale też piłkarzy, trenerów i kierownictwo klubu i często budują atmosferę na cały okres przygotowawczy.

O tym, jak ważny jest to okres mogliśmy się przekonać w poprzednim sezonie na przykładzie Pogoni. Nasza drużyna wygrała cztery ostatnie mecze przed przerwą zimową, zbudowała na tyle duży kapitał punktowy, że w całej rundzie wiosennej cały czas funkcjonowała w oparciu o dorobek wypracowany w głównej mierze właśnie pod koniec roku.

Pogoń w ostatnich meczach roku poprzedniego wykorzystała kłopoty kadrowe w Wiśle Kraków, trudny moment w Lechii Gdańsk i niedyspozycję Podbeskidzia Bielsko, oraz Górnika Łęczna. Pogoń w rundzie wiosennej w 16 meczach zgromadziła zaledwie 17 punktów.

10 meczów bez wygranej

To jest dorobek, który często nie wystarcza do utrzymania się. Pogoń na wiosnę wygrała zaledwie trzy razy, zanotowała serial 10 meczów bez zwycięstwa, a mimo to zakończyła sezon zasadniczy na trzecim miejscu, a cały sezon na szóstym. Głównie dzięki znakomitej końcówce roku, kiedy inni być może myśleli już o świętach Bożego Narodzenia.

W całej historii klubu były wcześniej tylko trzy sezony, w których Pogoń po 30 kolejkach plasowała się na trzecim miejscu, a szósta lokata na zakończenie była najwyższa od 15 lat. O tak dobrym wyniku zadecydował jednak okres listopadowo-grudniowy, kiedy drużyna zbudowała na tyle duży kapitał, że później mogła sobie nawet pozwolić na grę poniżej oczekiwań, a i tak zajęła wysokie miejsce, które kneblowało usta krytykom stylu gry szczecińskiej drużyny. ©℗ (par)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA