Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Kort w Odrze Opole

Data publikacji: 03 września 2020 r. 20:34
Ostatnia aktualizacja: 03 września 2020 r. 20:34
Piłka nożna. Kort w Odrze Opole
 

Wychowanek Pogoni Szczecin Dawid Kort został nowym zawodnikiem I-ligowej Odry Opole. 25-letni pomocnik związał się z klubem roczną umową z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Kort w poprzednim sezonie w Fortuna I lidze rozegrał 13 meczów i zdobył trzy gole w barwach Miedzi Legnica.

Urodzonym w Szczecinie piłkarzem zainteresowane były różne kluby. Przymierzany był między innymi do Podbeskidzia Bielsko, Widzewa Łódź. Piłkarz prowadził też intensywne rozmowy z występującą w lidze okręgowej Wieczystą Kraków. Wszystkie opcje jednak upadły. W przypadku Widzewa kluczowa okazała się zmiana trenera. Nowy szkoleniowiec nie widział byłego pomocnika Pogoni w swojej drużynie.

Piłkarz otrzymał jeszcze jedną dość zaskakującą, ale bardzo kuszącą pod względem finansowym i wizerunkowym ofertę. W swoim klubie chętnie chciałaby mieć pomocnika grająca na poziomie ligi okręgowej w Krakowie Wieczysta. To klub, którego szeregi w letnim oknie transferowym zasilili między innymi: Sławomir Peszko i doskonale znany szczecińskiej publiczności Radosław Majewski. Obaj są od Korta o dziesięć lat starsi. 

Wieczysta finansowana jest w całości przez znanego w Krakowie biznesmena i ma spore aspiracje. Chciałaby jak najszybciej dołączyć do drużyn rywalizujących na poziomie lig centralnych. Miał w tym pomóc między innymi Dawid Kort, jednak do transferu nie doszło. W Odrze występuje grający w poprzednim sezonie w Błękitnych Stargard Jakub Szrek. Trenerem jest były asystent Kosty Runjaica w Pogoni Dietmar Brehmer.

Dawid Kort na poziomie ekstraklasy rozegrał 79 spotkań, zdobył jedenaście goli. Ma talent, żeby grać na wysokim poziomie, ale jednak nie wykorzystuje go. Od 20 miesięcy nie rozwija się. Praktycznie nie zaistniał w greckim Atromitosie, a w Miedzi nie dograł sezonu do końca. Wypomina się mu dość specyficzny, konfliktowy sposób bycia, mały profesjonalizm. Niekorzystną o sobie opinię może jeszcze zmienić. Jest na to już ostatni dzwonek. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA