Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Kotwica przełamana!

Data publikacji: 14 kwietnia 2024 r. 15:14
Ostatnia aktualizacja: 14 kwietnia 2024 r. 15:14
Piłka nożna. Kotwica przełamana!
Stoper Kotwica Tomasz Wełna był w Puławach w lepszej formie niż ostatnio. Fot. WP Pilot  

Po sześciu kolejnych meczach bez wygranej, kołobrzescy piłkarze pod wodzą nowego szkoleniowca Ryszarda Tarasiewicza przełamali niemoc i zwyciężyli, choć do 69. minuty na prowadzeniu byli rywale.

II liga piłkarska: WISŁA Puławy - KOTWICA Kołobrzeg 1:3 (1:0); 1:0 Radosław Seweryś (14), 1:1 Filip Kozłowski (69), 1:2 Cezary Polak (71), 1:3 Jonathan Júnior (76 karny).

KOTWICA: Marek Kozioł - Łukasz Kosakiewicz, Michał Kozajda, Tomasz Wełna, Cezary Polak - Patryk Pytlewski (64 Marcel Bykowski), Leon Kreković (64 Olaf Nowak), Sebastian Murawski (64 Filip Kozłowski), Filipe Oliveira (82 Kamil Kort), Aron Stasiak (59 Michał Cywiński) - Jonathan Júnior

Żółte kartki: Przemysław Skałecki - Murawski, Filipe Oliveira, Kosakiewicz.

Początek meczu należał bezapelacyjnie do gospodarzy (w Wiśle grało dwóch byłych piłkarzy Kotwicy, lecz Piotr Giel w 38. minucie opuścił boisko z powodu kontuzji, a Janusz Nojszewski wszedł z ławki rezerwowych w 80. minucie), którzy zdobyli bramkę po rzucie rożnym i główce Sewerysia, a po kilku minutach i kolejnych dwóch kornerach, mieli okazje podwyższyć rezultat. Następną świetną okazję mieli w 27. minucie, gdy po błędzie Stasiaka, Puton strzelił tuż obok słupka. Od tego momentu Kotwica otrząsnęła się z przewagi rywali, a strzał Pytlewskiego minął bramkę, zaś po uderzeniu z przewrotki Murawskiego piłka przeleciała nieco nad poprzeczką.

Po przerwie kołobrzeżanie zaatakowali i już w 49. minucie po rzucie rożnym Kozajda strzelił tuż nad poprzeczką. W odpowiedzi trzy minuty później obok słupka uderzył Puton. Trener Kotwicy zaczął dokonywać ofensywnych zmian, po których ataki piratów były jeszcze groźniejsze. W 69. minucie Júnior po rajdzie podał Kozłowskiemu, który niepilnowany z 8 metrów doprowadził do wyrównania. Dwie minuty później po rzucie rożnym Polak głową zdobył drugiego gola dla Kotwicy. W 74. minucie szarżujący w polu karnym szybki Nowak został sfaulowany przez Skałeckiego, a chwilę później Júnior pewnie wykorzystał jedenastkę. Tak więc goście znad morza praktycznie w siedem minut rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść! (mij)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA