Poniedziałek, 25 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Kryzys pogłębia się, Pogoń przegrała

Data publikacji: 03 marca 2020 r. 23:03
Ostatnia aktualizacja: 06 marca 2020 r. 10:39
Piłka nożna. Kryzys pogłębia się, Pogoń przegrała
 

Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1:2 (0:1) 0:1 Makuszewski (34), 1:1 Cibicki (54), 1:2 Borysiuk (69).

Żółte kartki: Stec (Pogoń), oraz Runje, Romanczuk, Mystkowski, Wójcicki, Struski (Jagiellonia).

Czerwona kartka: Triantafyllopoulos (68, Pogoń).

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).

Widzów 2 894.

Pogoń: Stipica - Stec, Triantafyllopoulos, Łasicki, Matynia - Kowalczyk, Listkowski (82, Benyamina), Dąbrowski, Kozulj (68, Malec), Hostikka (58, Spiridonovic) - Cibicki.

Jagiellonia: Węglarz - Kadlec, Runje, Tiru, Wójcicki - Makuszewski (72, Prikryl), Borysiuk, Romanczuk, Pospisil (90, Szymonowicz), Mystkowski (62, Struski) - Puljic. 

Kryzys Pogoni pogłębia się. We wtorkowy wieczór na szczeciński stadion nie dotarło bawet trzy tysiące kibiców, żeby zobaczyć pierwszą w tym roku porażkę swojego zespołu na własnym boisku. To druga przegrana z rzędu i czwarty kolejny mecz bez wygranej.

Pogoń nie sprostała najsłabszej przed tym spotkaniem w tym roku Jagiellonii. To szczecinianie teraz są zespołem prezentującym się w polskiej ekstraklasie najgorzej. To efekt personalnych roszad dokonanych przez włodarzy klubu, którzy osłabili zespół w przerwie zimowej, nie dokonali niezbędnych uzupełnień.

Szanse na osiągnięcie sukcesu maleją, choć sytuacja w tabeli wciąż jest dobra. Gra zespołu wygląda jednak bardzo źle i nie daje nadziei na przyszłość. Kadra zespołu jest źle sformatowana, trener Kosta Runjaic nie ma na ławce rezerwowych wartościowych dublerów, szuka optymalnych rozwiązań, ale nie znajduje ich.

Limit szczęścia wyczerpał się w rundzie jesiennej, Dante Stipica nie ratuje zespołu w beznadziejnych sytuacjach, klub sprzedał swojego najlepszego ofensywnego piłkarza i zlekceważył zagrożenie. Kosta Runjaic w porównaniu z meczem z Górnikiem dokonał aż pięciu zmian. Również przed meczem z Górnikiem przemeblował zespół w taki sam sposób.

Trzeci mecz, trzeci napastnik

W drugim kolejnym spotkaniu wymienił połowę drużyny, natomiast w trzecim kolejnym pojedynku desygnował do gry innego napastnika. To najlepiej pokazuje, jak kiepskimi narzędziami dysponuje, jak zespół mało ma argumentów nawet w konfrontacji z drużynami prezentującymi się kiepsko i bez wyrazu.

Szczecinianie przez pierwsze pół godziny mieli przewagę, stwarzali nawet sytuacje. Aktywny był Kozulj, który dwukrotnie był blisko zdobycia gola. Jeden jego strzał obronił Węglarz, kolejny był minimalnie niecelny, a podczas trzeciej próby oddania strzału piłka wylądowała na murze zespołu gości po egzekwowanym rzucie wolnym.

Kozul i Cibicki byli najgroźniejszymi piłkarzami Pogoni, ale poza nimi nikt zagrożenia pod bramką rywala już nie stwarzał. Pogoń miała przewagę, ale grała statycznie, jej dominacja wynikała raczej z taktyki przeciwnika, który rozpoczął mecz bojaźliwie, głęboko wycofany, wyczekujący kontry.

Pierwszy gol dla gości padł po indywidualnej akcji Makuszewskiego, którego zbyt pasywnie atakował Kowalczyk. Stipica przepuścił uderzenie zza linii pola karnego, w poprzedniej rundzie takie uderzenia wybijał, obecnie nie jest już tak dobrze dysponowany.

Fatalny Triantafyllopoulos

Goście bardzo szybko po przerwie mogli podwyższyć wynik, ale świetnej okazji nie wykorzystał Puljic. Fatalnie w tej sytuacji zachował się Triantafyllopulos, który przegrał indywidualny pojedynek, pozorował atak na przeciwnika, ale najgorsze w wykonaniu tego piłkarza miało dopiero nadejść.

Gospodarze wyrównali po golu Cibickiego i asyście Listkowskiego, nadzieja na dobry wynik powróciła, ale jakiekolwiek szanse zaprzepaścił grecki defensor, który przegrał kolejny pojedynek, tym razem z Makuszewskim i powalił wychodzącego na czystą pozycje piłkarza za co słusznie otrzymał czerwoną kartkę. Rzut wolny zamienił na gola Borysiuk, a Pogoń po tym ciosie już się nie podniosła, choć ambicji i zaangażowania nie można jej odmówić.

Kibiców spotkało kolejne rozczarowanie, ale co gorsze, można było się tego spodziewać. O zagrożeniach wynikających z oszczędnej i wręcz skąpej polityki transferowej wiedzieliśmy wszyscy i stąd takie wyniki. Można było przewidzieć, że nastąpią kłopoty, a problemy w ofensywie widoczne już w rundzie jesiennej pogłębią się. Tak się właśnie dzieje za przyzwoleniem i aprobatą ludzi kierujących klubem. ©℗ Wojciech Parada

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Loker70
2020-03-06 10:38:42
Prezes może jakiś wywiad jak zwykle wszystko spieprzyliście jak wcześniej pp teraz wszystko z rundy jesiennej poszło w dupe przez sknerstwo. Sternicy możecie być dumni z siebie jesteście nieomylni!!!
Dlugi z v-ki
2020-03-04 19:13:57
Lubie starszych panow zapraszac od zaplecza
Dlugi z v-ki
2020-03-04 19:08:27
Lubie podgladac chlopcow jak sie przebieraja po basenie
Sen
2020-03-04 15:54:51
Sen o wielkiej Pogoni się kończy zaczyna się stara rzeczywistość, a było tak pięknie, przegrywaliśmy z najsłabszymi drużynami bo chciały grać a to wystarczyło na Pogoń ( teraz gramy z potęgą z Częstochowy)
niestety
2020-03-04 14:52:17
sam Cibicki meczu nie wygra
Darostar
2020-03-04 14:29:47
Kiepski wynik a gra w tym meczu najleosza w tym roku spokojnie mysle ze ruszymy do przodu .Zaczniemy wygrywać
Prezes Kroczek
2020-03-04 11:15:43
Ty kibic sam się spłać. Ja tu mam dług na 10% rocznie i odejdę dopiero jak mi za pół miliarda stadion wybudujecie bym mógł opchnąć ten pożal się Boże klubik.
PRAWOBRZEZE
2020-03-04 11:14:29
ADAMCZUK ,SKOŃCZ Z TYM TRENEREM, SWOJE JUZ WYKONAL TAKIE ŻYCIE PILKARSKIE
NARODZIE PATRIOTYCZNY
2020-03-04 11:13:30
Wszyscy nakurzeni, ale to nie powód żeby pomścić totalnie na zespół. Więcej optymizmu i wiary ! Na następnym meczu trzeba przyjść i "grać" z trybun razem z Pogonią !
kibic
2020-03-04 09:51:44
jedyna dobra zmiana to pozbyć się p.Mroczka po sezonie i spłacić mu jego mityczny dług oczywiście w ratach,które tak bardzo lubi.do dzieła główni sponsorzy klubu czyli miasto Szczecin i Grupa Azoty.znajdżcie właściciela,który będzie miał sportowe ambicję,a nie tylko finansowe.czas rządów tego pana jak najszybciej zakończyć,bo nie ma żadnych pozytywów,a powinny być po tylu latach nauki.
kibic od wieków
2020-03-04 08:57:23
Pogoń w tej chwili jest najgorszą drużyną pod kątem-wyników oraz prezentowanego poziomu.Każda,powtarzam,każda drużyna gra i prezentuje się zdecydowanie lepiej.Pogoń straciła swoje DNA,kompletnie nie stanowią monolitu,grają piłkę podwórkową.Każdy kto śledzi rozgrywki widzi gołym okiem różnice.Pogoń ma olbrzymi problem,nie radzi sobie z presją wyniku i odpowiedzialnością za niego.Pogoń na tym "3" miejscu cierpiała,robiła wszystko by z niego jak najszybciej spaść.Teraz rzeczywiście będą spadać bo przed nią mecze z drużynami które grają " w innej lidze". Ktoś kto nie widzi problemu w Pogoni i jej fatalnej sytuacji jest ślepy albo ignorantem.Statystyka pomeczowa zawodników-zespołu jest porażająca.Tak złych wyników dawno nie notowali.Wypowiedzi trenera tylko zaklinają rzeczywistość,ale co on ma mówić skoro nie dane mu realizować wcześniej nakreślony plan.W grze pogoni jest jeden wielki chaos i brak perspektyw że cokolwiek się zmieni.Wczoraj widzieliśmy kilku piłkarzy na bliskim planie jak bardzo są sfrustrowani i bezsilni.Na sam koniec-Triantafyllopoulos gra w koszulce i spodenkach z ołowiu.Tak wolnego,ociężałego zawodnika,który pozostaje w blokach startowych nawet przy najwolniejszych w tej lidze zawodnikach-dawno dawno nie widziałem.Jak ten zawodnik przeszedł badania wydolnościowe-?
Adam
2020-03-04 07:52:03
Z Pogonią jest jak z chorobą. Jak was coś boli to idżcie do lekarza i nie czekajcie aż choroba się rozwinie , bo wtedy będziecie mieli duży problem. Podobnie z Pogonią. Odchodzą czołowi polscy zawodnicy : Walukiewicz , Majewski , Drygas(kontuzja) , Buksa. I brak reakcji klubu. Tylko jedno wzmocnienie ofensywne(Cibicki). To za mało. Teraz już jest za póżno na żale. Wszystko się posypało. Linia pomocy nie istnieje. Trzeba jakoś dograć ten sezon. Jak Pogoń nie utrzyma się w pierwszej 8 to może spaść z ligi.
Andrzej
2020-03-04 07:18:08
Gdyby nie wielki fart na jesieni plus Stipica i Buksa to dzisiaj Pogoń razem z ŁKS zamykałaby tabelę. Pogoń gra tak samo słabo jak na jesieni , tylko fart się skończył.
Przemas
2020-03-04 07:01:30
Wirusa mają i tak grają słabo
Zabawka p.Mroczka.
2020-03-04 06:48:58
Pamiętajcie że J.Mroczek to biznesmen taki sam jak A.Ptak i mu podobni swego czasu. Musi mieć zyski z klubu inaczej by go nie prowadził. Nawet zarobionych pieniędzy z klubu nie wkłada 100% w Pogoń tylko w inny biznes! Wam kibicom co roku pompuje balonik do zabawy. Nie zauważyliście że oni to wszystko mają dobrze wyreżyserowane, czyli wzloty i upadki w klubie.Poprostu musi być akcja jak w filmie, kibic musi przeżywać każde wydarzenie w Pogoni.Osobiście zastanawiam się Jak długo miasto Szczecin oraz Polickie Azoty będą dokładać miliony na zabawkę w ręku p. Mroczka,właściwie bez żadnych wynikó sportowych w kraju.
Bojkot meczu
2020-03-04 05:48:07
Buksa sprzedany a następców brak! , obciąć wypłaty dla piłkarzy o połowę za brak zwycięstw i się szybko nauczą grać a jak NiE to 1 liga czeka ....
dexter
2020-03-04 01:41:36
ojejku ! co za zdziwienie ,że te parodie piłkarzy przegrali. po co wydawać kasę na tych durni bez szkoły? nie lepiej na żłobki , przedszkola itp.?? NIE!!! jest zgraja plebsu co to promuje.
antyparada
2020-03-04 01:09:22
panie parada, nudny się pan robi z tymi pretensjami o zimowe transfery! piszesz pan o tym codziennie albo nawet kilka razy dziennie!! Odszedł tylko buksa i to za b.dobre pieniądze (kto by się nie skusił a i buksa pewnie bardzo chciał), przyszedł za niego cibicki i strzelił już 3 bramki w 5 meczach - zły transfer? a ilu mieliśmy dokupić i to zimą? sam pan ostatnio pisałeś że najwięcej roszad robią drużyny z dołu tabeli!! może w końcu trochę pozytywu, wiary i wsparcia - drużyna jest w kryzysie, to widać gołym okiem ale dzisiaj wyglądało to już dużo lepiej niż w poprzednich meczach tego roku choć skończyło się beznadziejnie ! z drugiej strony chyba każda drużyna ekstraklasy przechodziła w tym sezonie jakiś kryzys, teraz przyszedł czas na nas, ale pewnie i nam przejdzie! jesteśmy dalej w grze - czy wygrywasz czy nie......
Mis
2020-03-04 00:02:44
Mam wielka prosbe do redakcji zaprzestancie piania o tej druzynie i niech przprosza i spadaja
Kibic
2020-03-03 23:59:06
Uważam że prezes kpi z nas wszystkich od trenera przez kibiców piłkarzy itd. Zarabiać i zarabiać to strategia prezesa. Nie klub, promocja sportu czy szacunek i kibiców. Z niczego się nie ulepi nic. Kosta nie ma jak zrobić wyniku dobrego. Chyba że polecenie z góry:panowie macie zająć miejsce od 5 do 8 taki rozkaz prezesa. Czemu jak słyszę prezes to kojarzy mi się że dvajaa tylko o siebie a innych mają gdzie indziej?? Obawiam się że raków sprowadzi nas na granice 8 ale będzie przegranaokolo 3 bramek. Trzymam kciuki za pogoń ale nadziei jak by mniej
xxx
2020-03-03 23:28:03
W Pogoni jest kilku kandydatów do Zlotej piłki.
Co dalej z Pogonią ?
2020-03-03 23:13:00
W meczu dwóch najsłabszych zespołów ekstraklasy lepsza Jagiellonia. To nie jest kryzys w Pogoni , tylko po odejściu najlepszych zawodników zostali przeciętniacy. Dużo biegają , walczą , są ambitni , ale brak im najważniejszego - umiejętności . Po prostu są za słabi na ekstraklasę. Taki Kowalczyk , nie potrafi oddać grożnego strzału z 20 metrów lub zagrać prostopadłą piłkę do napastnika tak zwaną uliczkę. Przed meczem Pogoni oglądałem mecz Lecha . który rozgromił Górnika Zabrze. Młodzeżowcy Lecha to rewelacja. Są o 2 klasy lepsi od młodzeżowców Pogoni. I tu dochodzimy do sedna problemu. Akademia piłkarska Pogoni nie szkoli dobrych piłkarzy dla pierwszego zespołu. To nie akademia to dno. Selekcja nie istnieje, ważniejsze są znajomości. Prezes Mroczek z dyrektorem Adamczukiem muszą zrobić rewolucję w działaności akademii pilkarskiej. Selekcja musi być bardzo ostra , a ci młodzi piłkarze co nie robią postępów muszą odejść. I na koniec. Widzieliście jak Pogoń straciła drugą bramkę po rzucie wolnym. W murze stało 4 piłkarzy Pogoni potem metr przerwy i następnych 2 pilkarzy. Strzał został oddany w tą metrową szczelinę. To kryminał . Nawet chłopcy 7-letni potrafią lepiej ustawić mur.
W końcu się udało
2020-03-03 23:09:22
W końcu tracimy to paskudne 3 miejsce i prezes może odetchnąć.Teraz już pójdzie gładko i upragnione 8 miejsce to kwestia dwóch najbliższych meczy.Było trochę nerwów i obaw jak długo jeszcze będziemy okupywać pudło.No ale wracamy na właściwe tory prezesie ;-) Nie zbankrutujemy
pablo
2020-03-03 23:07:52
a gruby marzy...
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA