Wtorek, 16 grudnia 2025 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Legia rozbita, Pogoń liderem

Data publikacji: 23 listopada 2019 r. 19:55
Ostatnia aktualizacja: 25 listopada 2019 r. 17:03
Piłka nożna. Legia rozbita, Pogoń liderem
 

Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 3:1 (1:0) 1:0 Buksa (38), 2:0 Spiridonovic (68), 3:0 Buksa (73, karny), 3:1 Niezgoda (82).

REKLAMA

Żółte kartki: Matynia, Triantafyllopoulos (Pogoń), oraz Martins (Legia).

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Widzów 3 739.

Pogoń: Stipica - Stec, Triantafyllopoulos, Zech, Matynia - Frączczak (61, Hostikka), Kozulj (90, Listkowski), Podstawski, Kowalczyk, Spiridonovic (86, Dąbrowski) - Buksa.

Legia: Majecki - Vesovic, Lewczuk, Wieteska (46, Karbownik), Jędrzejczyk - Wszołek (66, Kante), Gwilia, Martins, Luquinhas (75, Agra), Novikovas - Niezgoda.

Pogoń pewnie pokonała liderującą do soboty Legię Warszawa i powróciła na fotel lidera. To była najbardziej efektowna wygrana portowców w obecnym sezonie, po ich najlepszym meczu, rozegranym w znakomitym stylu w defensywie i skutecznym w ofensywie.

Legia długimi okresami miała przewagę, stwarzała więcej sytuacji, ale gospodarze potrafili w trudnych momentach wychodzić z opresji. Grali z dużym poświęceniem, odpowiednią koncentracją i zaangażowaniem. O losach meczu zadecydowały indywidualności. Pogoń miała ich więcej.

Przede wszystkim po raz kolejny fenomenalny mecz w bramce rozegrał Stipica. Jeszcze przy stanie 1:0 ratował nasz zespół z trudnych sytuacji trzy razy. Bronił z wyczuciem, odważnie wychodził do dośrodkowań, rywal był przy nim bezradny.

W ofensywie szczecinianie mieli Buksę i Spiridonovica. Ten pierwszy przed przerwą jako jedyny i tylko jeden raz znalazł się z piłką w polu karnym rywala i okazje znakomicie wykorzystał. Wcześniej wiele pojedynków z Wieteską przegrywał. Świetnie zachował się jednak w momencie, gdy obrońca Legii popełnił błąd, stracił równowagę w polu karnym, pozwolił naszemu napastnikowi na oddanie celnego strzału, który przed przerwą był jedynym uderzeniem w stronę bramki Legii.

Goście po przerwie zepchnęli miejscowych do rozpaczliwej momentami defensywy. Przez pierwszy kwadrans praktycznie gra toczyła się na połowie Pogoni. Legia w tym fragmencie gry wyglądała dobrze, na pewną siebie, rozgrywała piłkę szybko, Pogoń nie zawsze umiała tym atakom zapobiec.

Legia po przerwie znalazła się w znakomitych sytuacjach przynajmniej pięć razy, Stipica obronił trzy uderzenia, dwa inne zostały zablokowane, dwa kolejne były niecelne. To nie był dobry moment w wykonaniu portowców, którzy jednak zdołali się otrząsnąć. Potrafili zadać rywalowi cios w niespodziewanym dla niego momencie.

Zbyt brawurowy, może nawet za arogancki i za mocno ofensywny pressing na połowie szczecinian spowodował, że Pogoń po wykonaniu trzech podań od bramkarza stworzyła bramkową sytuację, którą na gola zamienił Spiridonovic. Asystą i wyczuciem popisał się Buksa, natomiast Austriak w kolejnym meczu pokazał instynkt strzelecki, umiejętności i dobry wybór.

Pogoń po zdobyciu drugiej bramki poczuła się pewniej. Umiała zatrzymać rywala na jego połowie, szybko odbierała piłkę, nabrała wigoru i radości z gry. Kolejny atak portowców, a konkretnie dwójkowa akcja Kozulja i Kowalczyka zakończyła się faulem Jędrzejczyka w polu karnym na naszym kapitanie.

Celnie z jedenastu metrów strzelał Buksa, a jego znakomity występ oglądało z trybun kilkunastu skautów europejskich klubów, co w stadionowych kuluarach skwitowano określeniem, że piłkarz może już powoli szykować się do pakowania i opuszczenia Szczecina, bo w zimowym okienku transferowym zostanie na pewno sprzedany. Na pewno jego występ przeciwko Legii był imponujący i musiał zachwycić osoby, które przyjechały do Szczecina na obserwację 23-latka.

Pogoń w końcówce straciła gola, ale jej wygrana nie była zagrożona. Zespół umiejętnie chronił piłkę, kolejną świetną okazję miał Buksa, przeciwnik był już zrezygnowany, nie był w stanie mocniej naciskać, pozbawiony był wiary, a Pogoń grała jak natchniona.

Ograła Legię po raz drugi z rzędu, a Kosta Runjaic jest drugim w historii trenerem Pogoni, który wygrał z warszawskim zespołem aż trzy razy i ma z nim dodatni bilans bezpośrednich spotkań. Wcześniej dokonał tego Bogusław Hajdas w latach 1976-77. ©℗ Wojciech Parada 

Fot. R. Pakieser

REKLAMA

Komentarze

)poznaniak
2019-11-25 16:36:49
Prędzej pierwsza liga,znajdź sobie inny portal
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Gratulacje! :)
2019-11-25 09:36:50
Piękny mecz! Brawa dla całej drużyny! Nie rozumiem hejtu na Adama Frączczaka, facet gra co ma do ugrania i robi to dobrze.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
poznaniak
2019-11-24 16:32:12
MOJA MATKA TO FACET! U WAS W SZCZECINIE TO NIEPRAWDOPODOBNE A U NAS NORMALKA!!!!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
poznaniak
2019-11-24 15:18:04
LECH POZNAŃ MISTRZEM POLSKI NA KONIEC SEZONU. LECH PANY!!!!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Legenda out
2019-11-24 14:12:02
Frączczak bez nawigacji, wyraźnie odstawał od reszty drużyny. Matynia słaby, ciągle wspoerany przez Zechs
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Wybór prezesa
2019-11-24 06:23:19
W tej 2 tygodniowej przerwie trener dał drużynie 4 dni wolnego i było widać u nich świeżość i dynamikę. No to co , panie prezesie Mroczek , stawiamy wszystko na jedną kartę i gramy o mistrzostwo czy sprzedajemy Buksę za 3 mln euro ( 12 mln zł). Co lepsze - walka o mistrzostwo czy 12 mln w kasie i 7 miejsce w tabeli ?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
gość
2019-11-24 05:48:27
Po strzeleniu drugiej bramki Pogoń klepała Legie jak chciała!!Momentami Legia nie wiedziała co się dzieje!!Co do tej "rozpaczliwej"obrony,czy faktycznie ona była taka "rozpaczliwa"?Pogoń umiejętnie się broniła,myślę że taki był plan,podpuścić i z kontry!Bo po drugiej bramce Pogoń skróciła pole gry i Legia momentami nie wiedziała co się dzieje i gdzie jest piłka!Jest fajnie i jest dobrze!!!!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Abc
2019-11-23 23:18:10
Wbrew temu co stoi w tekście, Buksa miał w pierwszej połowie doskonałą sytuację, po podaniu...Wszołka, który w Szczecinie sobie nie pograł. Bardzo dobry mecz Frączczaka, który wykonał tytaniczną pracę w defensywie. Bardzo dobry mecz, oby znów nie był początkiem słabszego okresu.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
kibic
2019-11-23 21:36:49
d... zmarzła,a w sercu raj :) mam nadzieję,że AF9 powoli zostanie odstawiony od pierwszej 11 tam,gdzie jego miejsce ... jak powiedział znajomy na meczu ... można mieć na imię Adam i dobrze grać w piłkę ... po pierwszej strzelonej bramce przez Buksę.nic dodać,nic ująć.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Rówieśnik Pogoni
2019-11-23 21:25:45
Super! Imponujące! Pogoń wreszcie rozegrała mistrzowską partię w piłkarskie szachy. Nie rzucała się do przodu, narażając się na prostackie kontry. Czekała na przeciwnika, czekała na swoje okazje, a gdy się zdarzyły, wykorzystała je. Wszyscy zagrali znakomicie, bez kompleksów - nikt nie klęknął, co w meczach z Legią zdarzało się nader często nawet lepszym drużynom portowców niż obecna. I Frączczak redivivus - wprowadzam go do swojej historii Pogoni.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Niestety
2019-11-23 21:09:36
Mimo dobrego wyniku znów został niesmak z niezatapialnym Frączczakiem w pierwszym składzie. On dla mnie jest symbolem marazmu tego klubu i zakulisowych rozgrywek choćby z wymianami trenerów. Nie chcę go oglądać w klubie który walczy o coś. Całe szczęście niedługo i tak zakończy karierę ale boję się, że zostanie w klubie jako jakiś niezbędny trener juniorów i będzie zatruwał młodym chłopakom głowę swoim genem minimalizmu.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Gryfita
2019-11-23 21:01:42
Pan redaktor Parada od roku w każdym swoim tekście wysyła Buksę za granicę, Kozulja zresztą też tak wysyłał, nie wiem czemu przestał. Od kilkudziesięciu lat obowiązuje zasada: Pogoni nie wolno mieć dobrych piłkarzy, jeśli się trafią, trzeba ich natychmiast sprzedać, żeby nie daj Boże czegoś dla klubu nie wywalczyli. Czy ona musi obowiązywać na wieki wieków?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Kibic z Osowa
2019-11-23 20:54:07
Stipica bohater, defensywa super, trzeba wyróżnić Podstawskiego b. dobry mecz. Jest pięknie, chwilo trwaj
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Marcin
2019-11-23 20:53:03
Nie doceniłem Pogoni .Uważałem,że owszem paczkę mają w miarę,ale na Legię to dużo dużo za mało. Ten mecz pokazał,że niestety to Pogoń miała więcej z gry,bardziej taktycznie zgrana i konsekwentnie do bólu grała swoje mimo,że Legia cisnęła.Jeżeli Pogoń tak zagra do końca rozgrywek-miejsce na pudle ma gwarantowane i puchary w kieszeni.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
To już nie przypadek!
2019-11-23 20:48:14
Ten Gość jest naprawdę najlepszym trenerem, i to przez duże "T", jaki pracował i pracuje w polskiej piłce! Po kontuzjach i licznych ubytkach ten Trener zawsze umie wyjść na swoje. Jak nigdy dotąd, Pogoń ma ogromną szansę zdobyć tytuł mistrza kraju. Prezes powinien w tej chwili spełniać każde jego życzenie w kwestii uzupełnienia składu i zrobić wszystko, aby przedłużyć z nim kontrakt, bo długo takiego fachowca nie znajdzie. Polska ekstraklasa ma w tej chwili jedynie dwóch prawdziwych szkoleniowców (Runjaic i Fornalik, cała reszta może się uczyć. Zespoły bez wielomilionowych nakładów, bez gwiazd, swoją charyzmą i dzięki umiejętnościom szkoleniowców brylują w lidze i udowadniają, że pieniądze są na drugim miejscu. Na pierwszym są praca i trenerska wiedza. Zaciskam kciuki za Runjaica i za Pogoń.!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Jest dobrze. Nawet lepiej niż dobrze.
2019-11-23 20:39:21
Brawo , brawo , brawo , koledzy z Pogoni. Wygrana z Legią to jest coś. Nie jest istotne , że pierwsza połowa to była jedna wielka nuda , oprócz gola Buksy oczywiście. Liczy się tylko wynik. Jak zwykle nie zawiodły dwie wielkie gwiazdy Pogoni , czyli Stipica i Buksa. Niedługo , kolejną gwiazdą Pogoni może zostać coraz lepszy Spiridonovic. Po wzmocnieniu 2 -3 zawodnikami ten zespół miałby szansę na mistrzostwo Polski. Ale to niemożliwe , bo jak pisze red. Parada Pogoń będzie wkrótce osłabiona. Buksa już siedzi na walizkach.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Pytanie
2019-11-23 20:03:55
A gdzie trzecia zmiana w Pogoni? Na ostatnie minuty wszedł Listkowski
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA