W środę (27 kwietnia) rozegrano 26. kolejkę piłkarskiej III ligi, podczas której mecz na szczycie odbył się w promieniach oślepiającego słońca na bocznym zadaszonym boisku przy ul. Twardowskiego, a trzecie w tabeli rezerwy szczecińskiej Pogoni, będące także liderami wiosny (same zwycięstwa przy jednym remisie) wyraźnie pokonały aktualnego półfinalistę Pucharu Polski, czyli przodującą w tabeli Olimpię Grudziądz.
Portowcy szybko objęli prowadzenie po rzucie rożnym i strzale rutynowanego Wojciecha Lisowskiego. Później mecz był dość wyrównany, lecz toczył się głównie w środkowej strefie boiska. Pod koniec spotkania temperatura powietrza była coraz niższa, ale na boisku zrobiło się gorąco. Najpierw podopieczni Pawła Ozgi mogli podwyższyć rezultat, lecz tzw. centrostrzał zatrzymał się na poprzeczce. Później goście - wspierani mentalnie przez swojego dyrektora sportowego Bogusława Baniaka, siedzącego na trybunach rząd wyżej niż prezes Pogoni Jarosław Mroczek - trafili w słupek i nie wykorzystali sytuacji sam na sam z bramkarzem. W samej końcówce wynik podwyższył Bartosz Boniecki, lobując niemal z połowy boiska wychodzącego prawie po linię pola karnego golkipera Olimpii.
Wykorzystując potknięcie lidera, zbliżyli się do niego na dwa punkty piłkarze Kotwicy Kołobrzeg, choć ostatnio są w dołku i po dwóch porażkach u siebie, teraz tylko zremisowali na wyjeździe z broniącym się przed spadkiem GKS-em Przodkowo. Jeśli chodzi o walkę o utrzymanie, to wygrały swe mecze dwa zachodniopomorskie kluby z dolnych rejonów tabeli. Szczególnie cenna jest wyjazdowa wygrana Kluczevii Stargard z zawsze groźną Polonią Środa Wielkopolska, po golach na samym początku pierwszej i drugiej połowy. W morskich derbach Bałtyk Koszalin wygrał na swym stadionie z imiennikiem z Gdyni. Broniący się przed spadkiem KP Starogard Gdański, tuż po zmianie trenera i zatrudnieniu w roli szkoleniowca byłego reprezentanta Polski Patryka Rachwała, uległ Świtowi Skolwin, który rozegrał bardzo dobre spotkanie, zaś jedyna bramka padła po akcji Adama Nagórskiego i strzale Szymona Kapelusza, a w szczecińskiej drużynie szczególnie wyróżniał się niedawno pozyskany Ukrainiec Oleg Synicia. Z zachodniopomorskich zespołów najgorzej zaprezentowali się Błękitni Stargard, wysoko ulegając na Ceglanej Sokołowi Kleczew.
POGOŃ II Szczecin - OLIMPIA Grudziądz 2:0 (1:0); 1:0 Wojciech Lisowski (5), 2:0 Bartosz Boniecki (89).
GKS Przodkowo - Kotwica Kołobrzeg 1:1 (0:1); 0:1 Damian Kostkowski (43), 1:1 Oliwier Dobek (46).
KP Starogard Gdański - ŚWIT Skolwin 0:1 (0:1); 0:1 Szymon Kapelusz (32).
POLONIA Środa Wielkopolska - POLSKI CUKIER KLUCZEVIA Stargard 0:2 (0:1); 0:1 Michał Magnuski (3 karny), 0:2 Kamil Bartoszyński (47).
BŁĘKITNI Stargard - SOKÓŁ Kleczew 1:4 (0:1); 0:1 Marcel Koziorowski (38), 0:2 Emanuel Mikołajczyk (63), 0:3 Tomasz Kowalczuk (74 karny), 1:3 Mikita Wowczenko (86 karny), 1:4 Marcel Koziorowski (90).
BAŁTYK Koszalin - BAŁTYK Gdynia 2:0 (1:0); Adrian Cybula (25), 2:0 Dawid Gruchała-Węsierski (64). (mij)