24-letni obrońca Pogoni Szczecin Mariusz Malec nie zagra do końca roku. Jego lekarz Bartosz Paprota sugeruje, że przerwa potrwa od czterech do pięciu miesięcy. Oznacza to, że utalentowany obrońca wróci na boisko dopiero w rundzie wiosennej przyszłego roku.
Piłkarz przeszedł w poniedziałek zabieg rekonstrukcji troczka przyśrodkowego. Przeprowadził go klubowy lekarz Bartosz Paprota.
- Zabieg został przeprowadzony bez żadnych komplikacji, Mariusz czuje się już dobrze i odpoczywa - komentuje doktor.
Zawodnik doznał urazu pod koniec poprzedniego sezonu w spotkaniu z Legią Warszawa. Po wielotygodniowej i żmudnej rehabilitacji rozpoczynał już zajęcia z piłką. Niestety, podczas jednego z treningów uraz ponownie dał o sobie znać.
- Mariusz został dopuszczony do zajęć z piłką, odbudował się mięśniowo i był coraz bliżej powrotu na boisko - mówi lekarz. - Niestety podczas zajęć naderwała się blizna pooperacyjna i tym razem musieliśmy już zdecydować się na leczenie operacyjne.
Teraz przed obrońcą Pogoni kolejne tygodnie rehabilitacji i pracy, by wrócić do treningów i na boisko. - Przerwa Mariusza potrwa około 4-5 miesięcy - mówi Bartosz Paprota. (par)
Fot. R. Pakieser