Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Nastoletni debiutanci

Data publikacji: 22 lipca 2020 r. 16:50
Ostatnia aktualizacja: 23 lipca 2020 r. 11:14
Piłka nożna. Nastoletni debiutanci
 

W rundzie wiosennej sezonu 2019/20 debiutowało w Pogoni dwóch młodzieżowców. To o jednego więcej niż w rundzie jesiennej i tyle samo jak przed rokiem. Oba debiuty miały miejsce w drugiej części sezonu, już po wznowieniu rozgrywek z powodu pandemii.

Obaj debiutanci – Kacper Smoliński i Hubert Turski – są wychowankami, reprezentantami kraju, wyróżniającymi się wcześniej postaciami w zespole III-ligowych rezerw. Ich debiuty spowodowane były głównie dość drastycznymi osłabieniami, jakie dokonały się od grudnia ubiegłego roku w przedniej formacji pierwszego zespołu. Niespodziewanie zwolniło się dla nich miejsce i obaj z szansy skorzystali.

Kacper Smoliński ma 19 lat, jest rodowitym szczecinianinem, gra w Pogoni od 7. roku życia, już w swoim drugim występie zdobył gola, choć nie należy do piłkarzy egzekutorów zdobywających dużo goli. Turski jest jeszcze juniorem młodszym, siódmym najmłodszym debiutantem w historii klubu.

Od momentu, kiedy Pogoń wróciła do ekstraklasy w roku 2012, debiutowało już 29 młodzieżowców, czyli prawie po czterech w roku i dwóch na jedną rundę. Trener Kosta Runjaic wykonał wiosną plan w 100 procentach, ale jesienią zobaczyliśmy zaledwie jednego debiutanta i to w ostatnim meczu roku.

W Pogoni od 7. roku życia

Kacper Smoliński jest wicemistrzem Polski juniorów młodszych sprzed dwóch lat. W tamtej drużynie grał również kolejny z debiutantów w obecnym sezonie Marcel Wędrychowski, a także Jakub Iskra, który wybrał inną ścieżkę kariery i obecnie walczy o miejsce w składzie włoskiej drużyny Spal Ferrara. Był to zatem dobry rocznik, aż trzech zawodników bardzo szybko stanęło przed szansą dużej kariery.

Hubert Turski nie przepracował z pierwszym zespołem okresu przygotowawczego, niemal przez cały sezon walczył z kontuzjami, ale końcówka sezonu była dla niego bardzo udana. Otrzymywał od trenera Runjaica bardzo dużo szans. Było mu szczególnie trudno w meczach, w których cały zespół źle funkcjonował.

Od kiedy Pogoń awansowała do ekstraklasy, w pierwszej drużynie debiutowało 12 młodzieżowców, 11 juniorów i 6 juniorów młodszych. Z 29 piłkarzy w kadrze pierwszego zespołu było w minionej rundzie aż dziewięciu: Matynia, Listkowski, Kowalczyk, Bursztyn, Żurawski, Smoliński, Wędrychowski, Kozłowski i Turski. Kolejny – Adrian Benedyczak spędził sezon na wypożyczeniu w I-ligowym Chrobrym Głogów.

Dwóch z nich występowało w mocnych ligach zagranicznych (Walukiewicz, Piotrowski), dwóch kolejnych występowało w innych klubach ekstraklasy (Koj, Wojtkowski), czterech następnych, nie licząc wypożyczonego Benedyczaka, grało w klubach z I ligi (Kort, Walski, Kun, Błanik). Aż 18 debiutantów na 29 funkcjonuje przynajmniej na poziomie pierwszej ligi.

14 debiutantów – medalistów MP

Od kiedy Pogoń powróciła do ekstraklasy, cztery razy stanęła na podium mistrzostw Polski juniorów, raz wywalczyła wicemistrzostwo juniorów młodszych i raz stanęła na podium mistrzostw Polski trampkarzy. Z tych drużyn w ekstraklasie debiutowało 14 graczy. Z tych piłkarzy tylko trzech nie przebiło się w pierwszej drużynie na dłużej: Norbert Neumann, Patryk Paczuk i Jakub Okuszko. Pozostali szans dostawali sporo lub wciąż są w trakcie promocji.

Większość debiutów, szczególnie juniorów, odbywała się w końcówce sezonu, pod koniec rund, kiedy w drużynie było więcej kontuzji, przymusowych przerw za kartki lub kiedy losy drużyny w sezonie były przesądzone. Tak było również w obecnym sezonie.

W takich okolicznościach debiutowali: Norbert Neumann, Dawid Kort, Sebastian Rudol, Patryk Paczuk, Michał Walski, Kamil Wojtkowski, Filip Kozłowski, Marcin Listkowski, Sebastian Kowalczyk, Sebastian Walukiewicz, Adrian Benedyczak, Maciej Żurawski, Kacper Kozłowski, Marcel Wędrychowski, a w obecnym sezonie spotkało to Kacpra Smolińskiego i Huberta Turskiego.

Zdecydowanie ważniejsze jest, co stanie się z piłkarzem po debiucie w ekstraklasie niż sam udział w premierowym występie. To dlatego z dużą uwagą i zainteresowaniem będziemy się przyglądać, jak ważnymi dla trenera Runjaica piłkarzami będą w rundzie jesiennej debiutanci z dwóch ostatnich lat: Benedyczak, Żurawski, Smoliński, Wędrychowski, Kozłowski i Turski.

Debiut tylko początkiem

Skoro piłkarz debiutuje w jednej rundzie, to w kolejnej tych występów powinien mieć coraz więcej, a nie zawsze tak się dzieje. Debiut młodego piłkarza w ekstraklasie, a następnie notoryczne pomijanie go w składzie to porażka nie młodego piłkarza, ale klubu, który albo źle (zbyt wysoko) ocenił potencjał młodego zawodnika w momencie debiutu, albo nie potrafi go wykorzystać w kolejnym etapie jego kariery.

Wielu graczy w roli aspirantów pozostawało dość długo: Rudol na przykład przez dwa sezony od zaliczenia debiutu, a Kort nawet cztery sezony. Niektórzy po skończeniu wieku juniora z różnych powodów zostali wytransferowani (Wojtkowski, Walski), inni dostawali wolną rękę (Neumann) lub wracali do rezerw (Paczuk). Ich losy układały się zatem różnie.

Trochę inaczej jest z piłkarzami, którzy ukończyli już wiek juniora i debiutują w drużynie jako młodzieżowcy. W ich przypadku można już oczekiwać znaczącej pomocy dla pierwszej drużyny. Jeżeli tak się nie dzieje, to są wypożyczani, ale już raczej bez nadziei powrotu, jako piłkarze lepsi i przydatni (Tadrowski, Bąk, S. Murawski, Błanik) lub dostają wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów (Koj, Kun).

W teorii polityka klubu ma być taka, by odważnie wprowadzać do zespołu piłkarzy młodych, perspektywicznych – bez względu na to, czy są to wychowankowie, piłkarze z regionu, wyróżniający się piłkarze drużyny rezerw, juniorów czy też pozyskani z innych rejonów kraju.

Spośród 29 młodzieżowych debiutantów tylko dziewięciu, wywodzi się ze szczecińskiej akademii: Dawid Kort, Robert Obst, Sebastian Kowalczyk, Adrian Benedyczak, Maciej Żurawski, Kacper Kozłowski, Marcel Wędrychowski, Kacper Smoliński i Hubert Turski. Pozostałych 20 piłkarzy sprowadzonych zostało do klubu jako uzdolnieni i dobrze rokujący gracze już w wieku juniora, lub nawet młodzieżowca po ukończeniu 16 roku życia.

Transfery juniorów

Trzynastu piłkarzy trafiło do Pogoni jeszcze jako juniorzy: Sebastian Rudol, Patryk Paczuk, Hubert Matynia, Sebastian Murawski, Adrian Henger, Norbert Neumann, Michał Walski, Filip Kozłowski, Kamil Wojtkowski, Marcin Listkowski, Jakub Okuszko, Jakub Piotrowski i Sebastian Walukiewicz. Pozyskując do drużyny utalentowanego juniora, jest szansa na odpowiednie przygotowanie piłkarza do ekstraklasowego debiutu, jak i na umiejętne wprowadzanie obciążeń w dorosłym futbolu.

Pogoń w ciągu ostatnich ośmiu sezonów wywalczyła sześć medali młodzieżowych mistrzostw Polski. W roku 2012 w tamtej drużynie grali między innymi: Norbert Neumann, Dawid Kort, Sebastian Rudol i Sebastian Murawski. Każdy z nich zdołał później zadebiutować w ekstraklasie. W drużynie tej byli jeszcze Mateusz Lewandowski i Łukasz Zwoliński, ale ci byli już piłkarzami pierwszej drużyny i mieli za sobą debiut w zespole seniorów.

Z drużyny brązowych medalistów mistrzostw Polski sprzed sześciu lat zdołało później zadebiutować czterech graczy: Hubert Matynia, Robert Obst, Kamil Wojtkowski i Jakub Okuszko. W zespole tym byli jeszcze Dawid Kort, Patryk Paczuk i Michał Walski, ale każdy z nich miał już na koncie debiut w ekstraklasie.

Cztery lata temu zespół juniorów wywalczył wicemistrzostwo Polski i z tej drużyny zadebiutowało w ekstraklasie dwóch piłkarzy – Sebastian Kowalczyk w Pogoni i Damian Pawłowski w Wiśle Kraków. Byli w tym zespole między innymi Marcin Listkowski, Jakub Piotrowski i Michał Walski, ale mieli już za sobą debiuty w ekstraklasie.

Z drużyny wicemistrzów Polski sprzed trzech lat zadebiutowali Adrian Benedyczak i Maciej Żurawski, z których ten drugi był tylko podstawowym zawodnikiem, a Benedyczak jedynie rezerwowym. Mimo to młodzieżowy reprezentant Polski w ekstraklasie zadebiutował rok wcześniej.

Debiut w pierwszej drużynie młodego piłkarza nie oznacza zatem, że będzie regularnie występował w ekstraklasie. Wręcz przeciwnie, oznacza jedynie to, że przed nim moc pracy i długie oczekiwania, nim faktycznie stanie się ważną postacią w drużynie. ©℗ 

Wojciech PARADA

Fot. pogonszczecin.pl 

Debiuty młodzieżowców (29):

Wiosna 2013 – 4: Tadrowski (20 lat), Neumann (19), Kort (18), Rudol (18)
Jesień 2013 – 4: Koj (20), Bąk (20), Paczuk (17), Walski (16)
Wiosna 2014 – 2: Kun (21), F. Kozłowski (19)
Jesień 2014 – 2: Matynia (19), Wojtkowski (16)
Wiosna 2015 – 3: S. Murawski (21), Obst (20), Listkowski (17)
Jesień 2015 – 2: Okuszko (20), Piotrowski (18)
Wiosna 2016 – 0
Jesień 2016 – 2: Henger (20), Kitano (19)
Wiosna 2017 - 1: Kowalczyk (19)
Jesień 2017 – 0
Wiosna 2018 – 4: Błanik (21), Bursztyn (20), Walukiewicz (18), Benedyczak (18)
Jesień 2018 – 0
Wiosna 2019 – 2: Żurawski (19), K. Kozłowski (16)
Jesień 2020 – 1: Wędrychowski (17)
Wiosna 2020 – 2: Smoliński (19), Turski (17)

Debiuty młodzieżowców – 12: Tadrowski, Koj, Bąk, Kun, Matynia. S. Murawski, Obst, Okuszko, Henger, Kitano, Błanik, Bursztyn

Debiuty juniorów – 11: Neumann, Kort, Rudol, Paczuk, F. Kozłowski, Piotrowski, Kowalczyk, Walukiewicz, Benedyczak, Żurawski, Smoliński

Debiuty juniorów młodszych – 6: Walski, Wojtkowski, Listkowski, K. Kozłowski, Wędrychowski, Turski

Debiuty medalistów MP juniorów, juniorów młodszych lub trampkarzy – 14: Neumann, Kort, Rudol, S. Murawski, Matynia, Obst, Wojtkowski, Okuszko, Kowalczyk, Benedyczak, Żurawski, Smoliński, Wędrychowski, Turski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

123
2020-07-23 10:28:39
jeżeli chodzi o aktualne debiuty i wcześniejsze , niech Pan redaktor sprawdzi kto jest menagerem tych zawodników i sobie odpowie na pytanie o co tu chodzi .
Sportowiec
2020-07-22 18:15:41
Panie redaktorze, przepraszam ale ile można walkowac jeden temat. Ja wiem ze jest posucha i Szczeciński sport upada, ale może trochę więcej inwencji. Znajdź Pan żyjące gwiazdy sportu sprzed lat, pogadaj, sprzedaj rozmowę społeczeństwu. Żałosne, że rozkładasz Pan na czynniki pierwsze Akademie Pogoni i wrzucasz te same teksty w innym kontekscie
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA