Czwartek, 28 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Nie wracać w strefę spadkową

Data publikacji: 09 marca 2018 r. 12:51
Ostatnia aktualizacja: 09 marca 2018 r. 12:51
Piłka nożna. Nie wracać w strefę spadkową
 

Piłkarze Pogoni Szczecin chcieliby kontynuować serię zwycięstw u siebie, ale w sobotę zagrają z Cracovią, która - według trenera "Portowców" Kosty Runjaica - jest jedną z pięciu najlepiej grających drużyn w ekstraklasie.

Pogoń po 26. kolejce rozgrywek opuściła pozycję spadkową, ale tylko dzięki lepszemu bilansowi bramek od Piasta Gliwice i Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Szczecinianie od czterech miesięcy zbierają dobre opinie, a także punkty, tyle że straty z pierwszej rundy były tak duże, że ich odrabianie idzie mozolnie. W poprzednim tygodniu dwukrotnie zremisowali bezbramkowo na wyjazdach z Górnikiem w Zabrzu i Koroną w Kielcach.

- Cieszymy się, że po ciężkim tygodniu wracamy na swój stadion. Z ostatnich dwóch meczów nie do końca jesteśmy zadowoleni. Ale na każdy punkt w lidze trzeba mocno zapracować. – ocenił Runjaic.

By misja obrony ekstraklasy w roku jubileuszu 70-lecia klubu się udała, Pogoń musi jednak więcej wygrywać. Mecz z Cracovią będzie ku temu kolejną okazją, ale nie będzie o to łatwo. Krakowianie bowiem w tym roku prezentują się bardzo dobrze - zdobyli 10 punktów w pięciu spotkaniach, a pokonać dali się jedynie liderowi Jagiellonii Białystok (0:1).

- Cracovia to bardzo silny zespół. Jej piłkarze są waleczni, dużo biegają, mają też w składzie indywidualności. Jak dla mnie, na tę chwilę, jest to jeden z pięciu najlepiej grających zespołów w lidze – przyznał Runjaic, ale zaraz dodał: - Oni ostatni zdobywają dużo punktów, ale my też. Wykonaliśmy w minionym tygodniu bardzo dużo pracy i chcemy, by wynik sobotniego spotkania był dla nas nagrodą za tę pracę.

Po ubiegłorocznych niepowodzeniach w meczach u siebie, wreszcie stadion przy ul. Twardowskiego stał się twierdzą Pogoni. Od kiedy zespół przejął niemiecki szkoleniowiec, nie przegrała u siebie żadnego z pięciu meczów, a trzy ostatnie rozstrzygnęła je na swoją korzyść.

Bramkarz drużyny szczecińskiej Łukasz Załuska w ostatnich meczach zebrał bardzo dobre noty. Jego zdaniem pojedynek z Cracovią będzie spotkaniem dwóch równorzędnych rywali.

- Krakowianie grają ostatnio lepiej, zdobywają punkty. Widać już po nich rękę trenera Michała Probierza. Są bardzo dobrze przygotowani fizycznie, grają zdyscyplinowanie, mają świetne stałe fragmenty gry. Zdobywają punkty i już myślą o szansie gry w pierwszej ósemce. My jednak zagramy o pełną pulę i zrobimy wszystko, by już nigdy nie być w strefie spadkowej – zapowiedział Załuska.

W pierwszym meczu tych drużyn w Krakowie Pogoń przegrała 0:3. Spotkanie na stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie odbędzie się w sobotę o godz. 18. (pap)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA