Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Obcokrajowcy w Wiśle bardziej konkretni

Data publikacji: 03 marca 2017 r. 11:03
Ostatnia aktualizacja: 03 marca 2017 r. 11:03
Piłka nożna. Obcokrajowcy w Wiśle bardziej konkretni
 

W poniedziałkowym meczu Pogoni Szczecin z Wisłą Płock zmierzą się drużyny mające w składach odpowiednio: siedmiu i pięciu obcokrajowców. Spośród innych drużyn ekstraklasy mniej ma tylko Ruch Chorzów.

Czy zatem w poniedziałkowy wieczór możemy się spodziewać dominacji polskich graczy? Niekoniecznie. Wisła w obecnym sezonie zdobyła pięć goli i wszystkie padły łupem dwójki cudzoziemców: Kante (3 gole) i Merebaszwiliego (2 gole).

Jeżeli zatem trener Moskal szykuje jakiś plan na spotkanie z Wisłą, to musi w nim uwzględnić szczególną dbałość o wykluczenie z gry właśnie tej dwójki graczy. Trener Moskal ma tego świadomość.

- Zarówno Kante, jak i Merebaszwili prezentują u progu sezonu dobrą formę – ocenił szczeciński szkoleniowiec. - Ten pierwszy dał nam się we znaki we wrześniowym meczu, strzelił nam dwa gole dające wygraną Wiśle.

W Pogoni jest więcej obcokrajowców, a ostatnio stanowili nawet większość w wyjściowym składzie w meczu z Lechem. Nie przełożyło się to jednak na zdobycz bramkową. Pogoń w tym roku rozegrała cztery mecze, strzeliła w nim zaledwie trzy gole, ale w klasyfikacji kanadyjskiej zagraniczny piłkarz uwzględniony został tylko raz.

Adam Gyurcso zdobył bramkę dającą wygraną Pogoni w spotkaniu z Piastem Gliwice. W pozostałych przypadkach obcokrajowcy nie strzelali goli, ani nie asystowali, choć większość z nich ma zadania głównie ofensywne. ©℗ (par)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA