W piłkarskiej IV lidze najwyższy wynik padł w Trzebiatowie, gdzie miejscowa Intermarche-Rega uległa Wieży Postomina 0:5, a najwięcej goli padło w Stargardzie, bo Kluczevia przegrała z Raselem Dygowo 3:5. W Stargardzie popołudniu grały też rezerwy Błękitnych, osłabione kadrowo i odmłodzone (bo wcześniej wielu rezerwistów wystąpiło z dobrym skutkiem w pierwszym zespole w zwycięskim Pucharze Polski z Legionovią), które przegrały 1:2 z Sokołem Karlino. Zamykająca tabelę i czekająca na nowego trenera Iskierka Szczecin przegrała w Goleniowie z Iną 2:4.
Sporo emocji dostarczyły szczecińskim kibicom nasze zespoły w Klasie Okręgowej. Po inauguracyjnym remisie przed tygodniem z Wybrzeżem Rewalskim, Stal Szczecin zainaugurowała występy na swoim stadionie wysokim zwycięstwem 5:1 nad Dębem Dębice po bramkach: Sylwestrzaka, Klowana, Lisowskiego, Cydzika i samobójczym. Mierzynianka Mierzyn po długiej tułaczce w Szczecinie na Tenisowej, powróciła na swój nowy już piękny stadion z wyśmienitą murawą, a na inaugurację zremisowała z Arkonią 2:2 po dwóch golach Jęśki (dla szczecinian bramki zdobyli Kosakiewicz i Gościło). Kolejny szczeciński zespół, Jeziorak Załom, wygrał w Brojcach z tamtejszym Wichrem 3:1, a dwa trafienia zanotował Gawiński. Długo trwało rozważanie, czy autorem trzeciej bramki był Koksa, czy też był to strzał samobójczy. ©℗ (mij)