Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Piłkarze Pogoni walczą o skład

Data publikacji: 04 lipca 2019 r. 15:42
Ostatnia aktualizacja: 04 lipca 2019 r. 20:57
Piłka nożna. Piłkarze Pogoni walczą o skład
 

Piłkarze Pogoni Szczecin zakończyli zgrupowanie w Gniewinie bez porażki w meczu sparingowym. W ostatnim spotkaniu szczecinianie zremisowali z trzecią drużyną ligi izraelskiej - Hapoelem Beer Szewa i tym samym osiągnęli dwa remisy oraz zwycięstwo.

Nasi ostatni rywale z Izraela doszli do głosu dopiero po zmianach personalnych i taktycznych, które zaszły w szczecińskim zespole w drugiej odsłonie. Trener Kosta Runjaic ponownie pozwolił zagrać niemal wszystkim zdolnym do gry zawodnikom, poza dwoma młodymi bramkarzami: Nikodemem Sujeckim i Jędrzejem Grobelnym.

Do pierwszego meczu z Legią w Warszawie pozostało nieco ponad dwa tygodnie i pozostaje coraz mniej znaków zapytania. Najwięcej minut w Gniewinie zebrali Dante Stipica i Kamil Drygas (po 165).

Wiele grali też Benedikt Zech, Igor Łasicki (po 150) i Tomas Podstawski (148). Niewiele mniej Marcin Listkowski (145). Są jednak pozycje, na których trwa wyrównana walka. Taki sam czas na zaprezentowanie swojej formy otrzymali na przykład wszyscy boczni obrońcy.

Na prawej obronie trwa zacięta walka pomiędzy Davidem Stecem, a Jakubem Bartkowskim, jednak po lewej stronie Ricardo Nunes prezentował się o wiele korzystniej od Huberta Matyni szczególnie w działaniach ofensywnych. Jego dośrodkowania siały popłoch w szeregach obronnych przeciwnych drużyn. Wszyscy boczni obrońcy spędzili na boisku po 135 minut.

Z piłkarzy najwięcej grających pewne miejsce w składzie wydają się mieć: Stipica, Drygas, Zech i Podstawski. Ten pierwszy w meczach sparingowych nie puścił nawet bramki. Również z Zechem w składzie Pogoń nie straciła gola. Zapowiada się na to, że doświadczony Austriak będzie szefował naszej defensywie. Dotąd sprawiał bardzo korzystne wrażenie

Trzeba pamiętać, że niektórzy zmagali się z urazami i dlatego nie zagrali we wszystkich spotkaniach. W tej grupie jest Kostas Triantafyllopoulos, Zvonimir Kozulj (obaj po 90 minut), Michalis Manias (60 minut). W trakcie zgrupowania dojechał do Gniewina Adam Buksa, który także ominął jeden sparing ( w sumie 105 minut).

Z tej grupy najmniejsze szanse na grę od początku wydaje się mieć Manias. Chyba, że Buksa znajdzie klub, który zechce go z Pogoni wykupić. Jest taka realna możliwość. Trzeci kandydat do gry w ataku - Soufian Benyamina zagrał w Gniewinie 135 minut.

Najmniej grali nasi wychowankowie, czyli piłkarze z najmniejszymi szansami na grę w ekstraklasie mimo przepisu młodzieżowca: Adrian Benedyczak (70 minut), Kacper Smoliński (62) i Marcel Wędrychowski (25).

Duże problemy z miejscem w składzie będzie miał też Adam Frączczak, który w meczach kontrolnych w Gniewinie nie stanowił pierwszego wyboru. Łącznie spędził na boisku 120 minut. Tyle samo ile nasi młodzieżowcy: Sebastian Kowalczyk, Damian Pawłowski i Kacper Kozłowski.

Na skrzydle rywalizacja o miejsce w składzie toczy się pomiędzy Ikerem Guarrotxeną i Santeri Hostikką. Obaj rozegrali po 135 minut, byli aktywni, strzelali gole i asystowali. Kolejnym konkurentem do gry na tej pozycji będzie ostatni nowo pozyskany piłkarz Srdjan Sirodinovic, który jednak potrzebuje czasu na aklimatyzację. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

KIBIC REALISTA
2019-07-04 20:51:54
z LEGIA WSZYSTKO WYJDZIE CZY UMIECIE GRAĆ JA MAM MIESZANE UCZUCIE DO NIEKTÓRYCH GRACZY CZY PODOŁAJĄ W W NASZEJ LIDZE .....CZEKAM
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA