Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń chce powtórzyć mecz w PP

Data publikacji: 08 września 2017 r. 14:59
Ostatnia aktualizacja: 08 września 2017 r. 14:59
Piłka nożna. Pogoń chce powtórzyć mecz w PP
 

Miesiąc temu Pogoń wygrała z Lechem Poznań 3:0 w meczu 1/16 finału piłkarskiego Pucharu Polski. W niedzielę oba zespoły ponownie spotkają się na stadionie w Szczecinie. Tym razem o punkty w lidze. Gospodarze chcieliby zagrać w podobnym stylu jak wtedy.

- To był najlepszy mecz jaki rozegraliśmy w tym sezonie. W innych spotkaniach nie graliśmy słabo, ale na taki poziom jak wtedy z Lechem się nie wznieśliśmy. Teraz chcielibyśmy powtórzyć tamten styl – przyznał pomocnik "Portowców" wypożyczony do Pogoni z Lecha Dariusz Formella.

Tuż przed przerwą reprezentacyjną Pogoń przegrała w Niecieczy z Sandecją Nowy Sącz 1:2.

- Przed meczem z Sandecją wydawało się, że jesteśmy gotowi wejść na regularną ścieżkę rozgrywania dobrych meczów i wygrywania. Tak się nie stało. Dlatego teraz oczekuję rehabilitacji – stwierdził trener szczecinian Maciej Skorża, który podobnie jak Formella w przeszłości był w Lechu. Obaj mają świadomość tego, że pojedynki poznańsko–szczecińskie są szczególnie traktowane w obu klubach.

- To nie jest zwykły mecz. Jak byłem w Lechu zawsze był wyjątkowo traktowany. Może nie ma aż takiego kalibru jak spotkania z Legią, ale to też były pojedynki wyższego gatunku. Przeciwnik szczególny. W Szczecinie zawsze ciężko się grało Lechowi. A teraz będą jeszcze bardziej zmobilizowani po porażce 0:3 w Pucharze Polski. Szykuje się ciekawe spotkanie – ocenił Formella.

21-letni pomocnik jest jednym z niewielu, którzy w tym sezonie strzelają dla Pogoni bramki z akcji. Mimo że ma szacunek dla poznańskiego klubu, w którym spędził ponad trzy lata, nie ukrywa, że zrobi wszystko, by tym razem pokonać poznaniaków.

- Jeśli strzelę gola w 90. minucie, to na pewno będę się cieszył z takiego trafienia – przyznał piłkarz.

Pogoń zagra z poznaniakami w przebudowanym składzie. Do treningów z pełnym obciążeniem wrócili Jarosław Fojut, Spas Delew i Łukasz Zwoliński. Być może zmieni się też ustawienie, bo w przerwie reprezentacyjnej Portowcy trenowali system z piątką zawodników defensywnych.

- Bardzo wysoce prawdopodobne jest, że Spas Delew zagra z Lechem. Jego szanse szacuję na 90 procent. Gra piątką z tyłu, to sposób, którym chcielibyśmy grać w niektórych meczach już w tej rundzie – zapowiedział Skorża.

Spotkanie Pogoń – Lech zostanie rozegrane w Szczecinie w niedzielę o godz. 18. (pap)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA