Piłkarze Pogoni Szczecin rozegrają w niedzielę pierwszy w tym roku wyjazdowy mecz. Podejmowani będą przez Cracovią, która w ostatniej potyczce tych klubów na stadionie przy ul. Kałuży okazała się dla portowców bezlitosna (początek meczu, g. 15.30).
1,5 roku temu podopieczni trenera Zielińskiego ograli drużynę ze Szczecina aż 4:1. Od tamtego czasu oba zespoły trochę się zmieniły. W Cracovii nie ma Kapustki i Rakelsa. Ten drugi zdobył wtedy dwa gole, a Kapustka rozpoczynał swoją fantastyczną przygodę z reprezentacją.
W Pogoni w porównaniu z tamtym meczem nie ma przede wszystkim trenera Michniewicza, który nastawił drużynę na tamten mecz bardzo zachowawczo, mając w pamięci, że Cracovia strzela dużo goli w pierwszej połowie. Gospodarze zatem rozstrzelali Pogoń po przerwie aplikując wszystkie gole w drugich 45 minutach.
W porównaniu z tamtym meczem nie ma też w Pogoni: Czerwińskiego, Dwaliszwiliego, Akahoshiego, Małeckiego, czy Murayamy. Są natomiast: Rapa, Gyurcso, Kitano, Tsintsadze, Delev, czy Ciftci. Pogoń w ciągu roku pozyskała aż pięciu klasowych obcokrajowców i jednego na dorobku.
W niedzielnym spotkaniu prawdopodobnie mecz od ławki rezerwowych rozpocznie Delev, natomiast pozyskany w czwartek przez Pogoń Ciftci pojechał z drużyną raczej w celach aklimatyzacji, niż realnego wzmocnienia zespołu.
Trener Moskal zabrał na mini zgrupowanie do Uniejowa 19 piłkarzy, a w kadrze meczowej może być o jednego mniej. Piłkarz został już potwierdzony do gry i nie jest wykluczone, że jednak szkoleniowiec zdecyduje się posadzić tureckiego napastnika na ławce rezerwowych i skorzystać z niego w drugiej połowie.
Wszystko wskazuje na to, że Pogoń rozpocznie mecz w takim samym składzie, jak w poniedziałkowym spotkaniu z Piastem. Tak przynajmniej wynikało z ostatnich treningów przeprowadzonych już w Uniejowie.
Trudno mieć do jakiegoś piłkarza szczególnie duże pretensje za ostatni występ. Kilka uwag krytycznych zebrał Kitano – głównie za dwie niewykorzystane sytuacje, ale trzeba pamiętać, że dużą umiejętnością jest znalezienie się w dobrej pozycji, a Kitano dzięki swojej szybkości i mobilności to potrafi.
O ile w Pogoni nie ma absolutnie żadnych problemów kadrowych, wszyscy zawodnicy są do dyspozycji szkoleniowca, to Cracovia w meczu z Pogonią na pewno nie zagra w optymalnym składzie.
Co prawda w ostatnim tygodniu poprzedzającym mecz trenował już z zespołem Cetnarski, ale raczej nie będzie jeszcze brany pod uwagę przy ustalaniu składu na niedzielny mecz. W piątek podczas treningu urazu doznał natomiast Jaroszyński i jego występ też stoi pod znakiem zapytania.
Oba zespoły od zwycięstw rozpoczęły rundę wiosenną. Pogoń pokonała w Szczecinie Piasta 2:1, a Cracovia wygrała w Chorzowie z Ruchem 1:0. (par)