W Wolinie odbył się finał piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej, w którym liderująca w IV lidze miejscowa Vineta przegrała 0:2 (0:2) z III-ligowymi rezerwami szczecińskiej Pogoni.
Początek spotkania należał do podopiecznych wywodzącego się z SALOS-u Pawła Ozgi (przed laty z sukcesami prowadził Vinetę), którzy w 28. minucie objęli prowadzenie po celnym strzale z rzutu karnego Oskara Kalenika, a siedem minut później po kontrze w liczebnej przewadze podwyższyli rezultat po uderzeniu Błażeja Starzyckiego. Po przerwie gospodarze próbowali odrabiać straty i uzyskali optyczną przewagę. Po jednym ze starć w polu karnym szczecinian liczyli na jedenastkę, ale sędzia był innego zdania. Wolinianie najbliżsi honorowego gola byli w doliczonym czasie, ale górą był bramkarz gości.
W Pucharze Polski na szczeblu centralnym Pogoń będzie miała dwa zespoły: ekstraklasowy i III-ligowy. Piłkarze, którzy zagrali choćby w jednym pucharowym meczu Pogoni II i zdobyli Puchar Polski ZZPN, nie będą już mogli w tym sezonie w krajowym pucharze wystąpić w Pogoni I, a takim "wykluczonym" zawodnikiem jest np. Kacper Smoliński. ©℗ (mij)