Występ Łukasza Zwolińskiego w Poznaniu wywołał wiele emocji. Piłkarz nie wykorzystał rzutu karnego, przestrzelił dobitke do pustej bramki, nie wykorzystał też dwóch innych sytuacji. Pogoń mimo to nie zamierza pozyskiwać nowego napastnika.
- Łukasz w niedzielę nie wykorzystał znakomitych sytuacji, ale do nich dochodził - mówi Maciej Stolarcyzk, dyrektor sportowy Pogoni Szczecin. - Wcześniej nawet z tym miał problem. Cały czas w niego wierzymy i nie zamierzamy sprowadzać nowego napastnika.
Pogoń zatem wciąż kontynuuje swoją politykę kadrową polegającą na sprowadzaniu ogranych, ale jeszcze perspektywicznych graczy i systematycznemu wprowadzaniu własnych wychowanków. Zwoliński się do takich zalicza i choć dawno przestał być młodzieżowcem, to wciąż w klubie uchodzi za gracza dobrze rokującego. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser