Piłkarze Pogoni Szczecin przygotowują się do rozgrywek ekstraklasy, które mają wznowić w piątek (29 maja) o godz. 20.30 meczem na swoim stadionie (bez udziału publiczności) z Zagłębiem Lubin, trenując na Twardowskiego (na głównej płycie oraz na boisku bocznym nr 2) oraz na nowym boisku w Kołbaskowie.
- Codziennie ze sztabem szkoleniowym analizujemy sytuację drużyny, naradzamy się, omawiamy rozmaite wyniki poszczególnych zawodników i całego zespołu i myślę, że na ten moment ocena pracy jest bardzo dobra - powiedział pierwszy trener Kosta Runjaic.
Portowcy trenują w pełnym składzie (z wyjątkiem przechodzącego rehabilitację Kacpra Kozłowskiego), a kibiców zapewne najbardziej ucieszy informacja, że po długotrwałej kontuzji (konieczna była rekonstrukcja wiązadeł krzyżowych) ze 100-procentowym obciążeniem trenuje już kapitan drużyny Kamil Drygas.
Klub ma natomiast problem, jak rozliczyć się z kibicami, którzy nabyli karnety „WIOSNA 2020”, nie mogąc obejrzeć z trybun części spotkań i prosi ich o cierpliwość. Dokładne zasady rozliczeń zostaną podane niezwłocznie po zakończeniu sezonu 2019/20.
- Już teraz zapewniamy jednak, że żaden z kibiców Pogoni Szczecin nie będzie poszkodowany - poinformował rzecznik prasowy Krzysztof Ufland. - Właścicielom karnetów zostaną udostępnione przynajmniej trzy rozwiązania do dobrowolnego wyboru. Jedną z opcji będzie oczywiście zwrot proporcjonalnej wartości „niewykorzystanego” karnetu, natomiast zostanie również zaproponowana możliwość skorzystania z dwóch innych, atrakcyjnych i ciekawych rozwiązań. Z góry dziękujemy za zrozumienie w tej trudnej dla wszystkich sytuacji. ©℗
(mij)