Pogoń: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Konstantinos Triantafyllopoulos, Mariusz Malec, Luis Mata - Michał Kucharczyk, Kacper Kozłowski (70 Kacper Smoliński), Damian Dąbrowski, Sebastian Kowalczyk (89 Adam Frączczak), Rafał Kurzawa (78 Kamil Drygas) - Luka Zahović 70 Tomas Podstawski)
Górnik: Martin Chudy -Przemysław Wiśniewski, Adrian Gryszkiewicz, Aleksander Paluszek - Erik Janza, Daniel Ściślak (80 Alex Sobczyk), Bartosz Nowak, Roman Prochazka (61 Krzysztof Kubica), Dariusz Pawłowski (80 Michał Rostkowski) - Jesus Jimenez, Richmond Boakye (55 Piotr Krawczyk)
Żółte kartki: Kowalczyk, Kozłowski - Prochazka, Janża, Nowak, Sobczyk, Paluszek. Sędziował Zbigniew Dobrynin z Łodzi. Mecz bez udziału publiczności.
Pogoń pokonała Górnika po golu na wagę kompletu punktów zdobytego przez byłego piłkarza drużyny z Zabrza Rafała Kurzawę, a było to już 15. zwycięstwo portowców w tym sezonie i dzięki temu nasz zespół zmniejszył dystans do liderującej Legii Warszawa, która jutro zagra z Piastem w Gliwicach.
Początek spotkania należał do zabrzan i już w 4 minucie Bartosz Nowak sprawdził Dantego Stipicę. Później gospodarze przejęli inicjatywę i w 13 minucie po dobrej centrze Kurzawy, Michał Kucharczyk główkował za mało precyzyjnie. Kolejną wrzutkę Kurzawy do Kucharczyka przechwycił bramkarz Martin Chudy. W 20 minucie nasi skrzydłowi zamienili się rolami (w czasie meczu zmieniali się też pozycjami) i po centrze Kucharczyka, Kurzawa strzałem z pierwszej piłki z pola karnego zdobył gola. W 27 minucie po rzucie rożnym obok słupka główkował Jakub Bartkowski. Górnicy mieli szansę na remis w 34 minucie, gdy Daniel Ściślak trafił wprost w Stipicę, a minutę później nasz bramkarz ponownie udanie interweniował. W 36 minucie świetne podanie otrzymał Kucharczyk wychodząc sam na sam z bramkarzem, ale Chudy skutecznie interweniował przed polem karnym.
Pogoń walczy o wicemajstra. Ile meczy w Europie niewiadomo, ale jak Lech grał w pucharach to cieszyłem, się że polska drużyna walczy ile się da i kibicowałem do końca. Ale w wąskiej polskiej głowie nie do pomyślenia jest kibicowanie innej drużynie polskiej. A co Niemcy z Meklemburgii mają kibicować Pogoni w pucharach czy inne miasta z Polski?
kolejrz
2021-04-22 08:45:01
Legia Mistrzem Polski, a Pogoń walczy o trzecie miejece! Potem jeden mecz w pucharach (na stadionie Lecha w Poznaniu) i żegnaj Europo.
lAK
2021-04-21 13:35:43
Kibicować Piastowi lub opcja pośrednia remis ;-) My mistrza nie zdobędziemy jak Legia nam nie pomoże. Wiele wskazuje, że mentalnie chce nam pomóc, gdyż jest to drużyna, która źle gra pod presją. Komfort Legii może dać tylko zwycięstwo z Piastem, bez tego nerwówka będzie na trzy fajerki i Lechia za kilka dni w Gdańsku nie odpuści. Warunek my wszystko wygrywamy....;-))) O tym nie zapomnieć.
@ znak zapytania
2021-04-21 09:03:47
Tylko walka o mistrza
Jurek
2021-04-21 08:22:30
Z całego serca życzę Pogoni MP. Bierzcie przykład z Chemiczek jak należy walczyć o mistrza.
1948
2021-04-21 08:08:59
I później przyjedzie Fylkir i dziękuje Dobranoc:))
znak zapytania
2021-04-20 23:30:00
Jak Legia przegra z Piastem jest szansa na mistrza, jak Legia wygra, to mamy puchary na 100 procent bo ani Piast ani Lechia nas nie dogonią. Komu kibicowac w meczu w Gliwicach?
Mielecczanin
2021-04-20 22:04:11
Pogoń nie będzie miała problemu, żeby wygrać u nas. Chyba ze nie wyśpią się i będą tylko pic piwka po meczu z górnikami.
Gigo
2021-04-20 21:48:35
To, że Legia jutro przegra jest wysoce prawdopodobne, ale to ciągle mało do majstra. Ale jak się spojrzy na kolejnego rywala Legii to szansa na roztrwonienie jej przewagi jest duża, gdyż Legia nie potrafi grać pod presją a teraz znajduje się już całkiem pod dużą.
Raków mnie martwi, gdyż jak nic nie straci po drodze to mecz z Rakowem będzie decydował o drugim lub trzecim miejscu, a wtedy może być różnie. A Raków nie ma szalenie trudnych rywali, ma co prawda Piasta, ale późno.
Par 37
2021-04-20 21:23:03
I jeden mecz w pucharach i żegnaj Europo
Nadal dobrze.
2021-04-20 21:10:35
Kolejna wygrana Pogoni , kolejna asysta Kucharczyka. "Kuchy" w każdym kolejnym meczu ma asystę albo gola. Rewelacyjna skuteczność. Jeżeli jutro Legia przegra w Gliwicach , to będzie jeszcze szansa na mistrza Polski. A tak walczymy z Częstochową o wicemistrzostwo. To niesamowite , że bez skutecznego napastnika jesteśmy tak wysoko w tabeli. Powodzenia w Mielcu , koledzy.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.
