Po reprezentacyjnej przerwie, która polskim kibicom przyniosła wielkie rozczarowanie, na ligowe stadiony powracają piłkarze PKO BP Ekstraklasy, a szczecińska Pogoń w sobotę o godz. 15 na swym stadionie zmierzy się z Koroną Kielce. Emocji z pewnością nie zabraknie, bo będzie to pojedynek o życie i przysłowiowe 6 punktów, gdyż zmierzą się drużyny bezpośrednio rywalizujące o uniknięcie degradacji...
W czasie 2-tygodniowej ligowej pauzy szczecinianie w Rostoku rozegrali sparing z miejscową Hansą, zremisowany 1:1 dzięki wyrównującej bramce w końcówce Antoniego Klukowskiego, w którym wystąpiło sporo młodzieży oraz dwóch debiutantów: rumuński bramkarz Valentin Cojocaru oraz norweski pomocnik Fredrik Ulvestad. Ten pierwszy zapewne w meczu z Koroną zaliczy drugi, tym razem ligowy debiut. Trudno natomiast prognozować sportową przyszłość Norwega, który po przyjeździe do grodu Gryfa długo trenował indywidualnie, a nie wiemy, czy powodem były problemy zdrowotne, czy jedynie zaległości treningowe.
Sporo problemów zdrowotnych nęka w tym sezonie portowców i w test-meczu z Hansą - oprócz kadrowiczów swoich krajów: Kamila Grosickiego, Mariusza Fornalczyka, Wahana Biczahczjana (Armenia), Linusa Wahlqvista (Szwecja) i Luki Zahoviča (Słowenia) - z powodu kontuzji i chorób nie mogło wziąć udziału aż pięciu zawodników z kadry pierwszego zespołu, a to i tak nie wszyscy, którzy mają swoje kłopoty. W Niemczech, w niepełnym wymiarze czasowym, zagrali m.in. Léo Borges i Olaf Korczakowski, którzy kilka dni wcześniej nie pracowali z drużyną z powodu zdrowotnych perturbacji. Teraz Korczakowskiego czeka kolejna dłuższa pauza... W tzw. masce Zorro z urazem nosa grał z Hansą Mariusz Malec. Ze względu na stan zdrowia w Rostoku nie wybiegli na murawę: Marcel Wędrychowski, João Gamboa, Alexander Gorgon, Danijel Lončar i Benedikt Zech. Ponadto w trakcie meczu bardzo groźnego urazu doznał Wojciech Lisowski, więc można powiedzieć, że nikt z czwórki nominalnych stoperów nie jest w pełni zdrowy. Problemy zdrowotne mają też grający czasami z konieczności na środku obrony: Borges i Wahlqvist, który mimo kontuzji w ostatnim ligowym meczu, zagrał dwukrotnie w eliminacjach mistrzostw Europy w reprezentacji Szwecji, ale nie wiadomo, w jakiej dyspozycji powrócił do Szczecina... Także pewną zagadką będzie stan zdrowia i dyspozycja pozostałych reprezentantów z Twardowskiego. Trener szczecinian Jens Gustafsson po jednym ze spotkań wspominał, że słabsza forma Grosika tej jesieni ma podłoże zdrowotne. Dodajmy, że szwedzki szkoleniowiec mówił też o pewnych medycznych problemach Efthýmisa Kouloúrisa.
Podsumowując, najbardziej skomplikowana jest sytuacja Wędrychowskiego i Lisowskiego, gdyż obaj cierpią na urazy, które będą wymagały dłuższego czasu leczenia i rehabilitacji. W ich przypadkach, po wykonanych badaniach, sztab medyczny zadecydował o zachowawczym sposobie leczenia, bez zabiegów operacyjnych.
Wiemy więc, że portowcy przystąpią do sobotniego meczu mocno osłabieni, ale nie tylko z powodu szwankującego zdrowia, ale także z uwagi na hurtową transferową wyprzedaż w kilku ostatnich miesiącach, w których odeszli: Jakub Bartkowski, Luís Mata, Bartłomiej Mruk, Damian Dąbrowski i Kóstas Triantafyllópoulos, Jean Carlos Silva, Kamil Drygas, Michał Kucharczyk, Pontus Almqvist, Kacper Kostorz, Kryspin Szcześniak, Sebastian Kowalczyk i Mateusz Łęgowski. Wiosną wypożyczony był też Mariusz Fornalczyk, ale on jeden powrócił... W klubie pozostał co prawda bramkarz Dante Stipica, z powodu fenomenalnych interwencji ośmiornicą zwany, jakoby miał więcej niż cztery fantastycznie sprawne kończyny, lecz został odsunięty od pierwszego zespołu i przeniesiony do III-ligowych rezerw, ale z przyczyn zdrowotnych (uraz szyi i prawdopodobnie kręgosłupa) ćwiczy tylko indywidualnie i trudno prognozować datę powrotu do gry. Pogoń nie upubliczniła powodów decyzji w sprawie Chorwata, podobnie zresztą jak to było przed laty w przypadku z innym golkiperem, reprezentantem Polski Radosławem Janukiewiczem...
Korona także ma problemy ze zdrowiem swych zawodników i w sobotę na pewno nie zagra Jakub Łukowski, a pod znakiem zapytania stoi występ: Mariusa Briceaga, Kyryło Petrowa i Piotra Malarczyka. W kieleckiej drużynie nie ma piłkarzy, którzy musieliby pauzować z powodu kartek. Podobnie jest u portowców, ale na upomnienia musi uważać Biczachczjan, gdyż Ormianin uzbierał już w tym sezonie 3 żółte kartki i kolejna będzie skutkowała przymusową absencją w następnym spotkaniu.
(mij)
W 8. kolejce grają
PIĄTEK
Puszcza - Śląsk 18.00
Górnik - Ruch 20.30
SOBOTA
POGOŃ - Korona 15.00
Raków - ŁKS 17.30
Piast - Legia 20.00
NIEDZIELA
Jagiellonia - Radomiak 12.30
Widzew - Cracovia 15.00
Warta - Lech 17.30
PONIEDZIAŁEK
Stal - Zagłębie 19.00
Tabela po 7 kolejkach
1. Legia Warszawa 13 11-2 4 1 0
2. Zagłębie Lubin 13 8-7 4 1 2
3. Śląsk Wrocław 13 12-8 4 1 2
4. Jagiellonia Białystok 12 12-8 4 0 2
5. Raków Częstochowa 10 10-4 3 1 1
6. Cracovia Kraków 10 6-4 2 4 0
7. Radomiak Radom 10 8-8 3 1 3
8. Warta Poznań 9 10-8 2 3 2
9. Stal Mielec 9 8-7 2 3 2
10. Lech Poznań 8 7-6 2 2 1
11. Piast Gliwice 8 5-5 1 5 1
12. Widzew Łódź 7 8-12 2 1 4
13. Puszcza Niepołomice 7 7-12 2 1 4
14. Ruch Chorzów 6 6-9 1 3 3
15. ŁKS Łódź 6 4-11 2 0 5
16. POGOŃ Szczecin 6 3-7 2 0 4
17. Górnik Zabrze 6 4-10 1 3 3
18. Korona Kielce 5 4-5 1 2 3