Pogoń Szczecin zagra z Lechem Poznań w półfinale piłkarskiego pucharu Polski. Pierwszy mecz rozegrany zostanie w Poznaniu 28 lutego, lub 1 marca, rewanż 4, lub 5 kwietnia w Szczecinie.
Taki jest wynik losowania przeprowadzonego w środę późnym wieczorem w Krakowie po ostatnim ćwierćfinałowym meczu pomiędzy Wisłą Kraków, a Lechem zakończonym zwycięstwem 4:2 Lecha.
To bardzo niekorzystne losowanie dla szczecińskiej drużyny. Lech w stawce czterech półfinalistów wydaje się ekipą zdecydowanie najmocniejszą.
Jest kilka smaczków tego spotkania. Kapitanami zespołów są piłkarze, którzy niegdyś byli graczami drużyn przeciwnych. Rafał Murawski - kapitan portowców niegdyś zakładał opaskę kapitańską również w Lechu, natomiast obecny kapitan Lecha - Łukasz Trałka swoją karierę rozpoczynał w Pogoni.
Ponadto napastnikiem Lecha jest Marcin Robak, który przez dwa sezony był piłkarzem Pogoni i w barwach szczecińskiego klubu wywalczył koronę króla strzelców. Dziś, choć ma już 34 lata jest liderem w klasyfikacji strzelców, ale już w barwach Lecha, do którego został sprzedany z Pogoni za 100 tys euro.
Terminarz ligowy ułożony jest w ten sposób, że Pogoń zmierzy się z Lechem dwa razy w ciągu trzech, lub czterech dni. Przed pierwszym półfinałowym meczem pucharu Polski w Poznaniu odbędzie się bowiem ligowy pojedynek w Szczecinie 25, lub 26 lutego. W drugim półfinale Arka Gdynia zmierzy się z Wigrami Suwałki.
Finał pucharu Polski rozegrany zostanie 2 maja na stadionie Narodowym w Warszawie. Pogoń w przeszłości trzy razy grała w finale tych rozgrywek i za każdym razem przegrywała. Jest w Polsce jedynym spośród liczących się klubów piłkarskich, który w swojej historii nie wywalczył jeszcze żadnego trofeum.
Zdobywca pucharu Polski otrzyma nagrodę miliona złotych. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser