Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń z Piastem o przełamanie...

Data publikacji: 06 października 2024 r. 07:41
Ostatnia aktualizacja: 06 października 2024 r. 07:41
Piłka nożna. Pogoń z Piastem o przełamanie...
W poprzednim sezonie w kwietniu na Twardowskiego portowcy przegrali z Piastem 0:2, a nasz kapitan nie wykorzystał rzutu karnego... Fot. Ryszard PAKIESER  

W niedzielę o godz. 17.30 piłkarze szczecińskiej Pogoni zagrają na Stadionie im. Floriana Krygiera przy ul. Twardowskiego z Piastem Gliwice, a jest to przeciwnik, który ostatnio nie leży portowcom, bo nie wygrali z gliwiczanami czterech poprzednich ligowych spotkań, a w trzech ostatnich nie strzelili nawet jednej bramki, więc kibice liczą w końcu na przełamanie!

Nie tak dawno podopieczni 44-letniego trenera Roberta Kolendowicza mieli prawdziwy ligowo-pucharowy maraton, bo w ciągu 8 dni musieli rozegrać trzy mecze, co się dobrze zaczęło, bo w lidze na Twardowskiego w dobrym stylu pokonana została Legia Warszawa 1:0, a w Pucharze Polski Duma Pomorza wyeliminowała w Rzeszowie miejscową I-ligową Stal, pewnie zwyciężając 3:0. Sił już jednak zabrakło podeszłemu w latach zespołowi z nadzwyczaj krótką ławką rezerwowych i w trzecim pojedynku Pogoń w kiepskim stylu i w pełni zasłużenie przegrała na Górnym Śląsku z będącym w tym sezonie beniaminkiem GKS-em Katowice, a na domiar złego nieudany występ okupiony został kontuzjami aż trzech zawodników: Linusa Wahlqvista, Leonárdo Koútrisa (obaj boczni obrońcy opuścili boisko przed czasem) oraz Valentina Cojocaru (bramkarz mimo grymasów bólu na twarzy, co widać było w końcowych minutach telewizyjnej transmisji, dotrwał na placu gry do ostatniego gwizdka sędziego). Czy w tej sytuacji nasza drużyny zdoła się po ponad tygodniowej przerwie zregenerować i podnieść po nieudanym boju w Katowicach oraz przerwać złą serię w pojedynkach z innym śląskim klubem, czyli gliwickim Piastem? Na pewno pomocny będzie doping szczecińskich kibiców, który ostatnio był nadzwyczaj skuteczny, bo w tym sezonie portowcy wygrali wszystkie spotkania na Twardowskiego!

Nieco historii

Ostatni raz z Piastem szczecinianie mierzyli się w ligowym meczu 20 kwietnia tego roku, a wówczas przy okazji 76. urodzin naszego klubu ulegli rywalom 0:2 po bramkach Tomáša Huka i Jorge Féliksa już w początkowych minutach spotkania. Po raz ostatni Pogoń triumfowała w boju o ligowe punkty z Piastem 5 lutego 2022 roku, gdy pokonała na wyjeździe gliwiczan 2:0 po golach Kamila Grosickiego i debiutującego wówczas w oficjalnym spotkaniu w barwach Dumy Pomorza Wahana Biczachczjana. Najwyższe zwycięstwo nasz klub odniósł 15 maja 2004 roku wygrywając u siebie 5:0, a najdotkliwiej przegrał 0:3 na wyjeździe 3 grudnia 2018 roku. Największym katem gliwiczan jak do tej pory okazał się Marcin Robak, który strzelił im 4 gole, a przypomnijmy, że na Twardowskiego przyszedł właśnie z Piasta! W historii ligowych gier Pogoń rozegrała dotychczas 40 meczów z niedzielnym rywalem i wygrała 16 z tych spotkań, 14 zakończyło się remisem, a 10 razy triumfował Piast. Portowcy strzelili rywalom 46 goli, a 34 bramki stracili. W Pucharze Polski kluby zmierzyły się tylko 2 razy, a oba pojedynki na szczeblu 1/8 finału odbyły się w Szczecinie; w 2009 roku Pogoń wygrała 2:0, a przed trzema laty uległa 1:2, zaś było to na stadionie jeszcze bez kibiców, a nawet bez telewizyjnej transmisji, bo Polsat puścił relację z jednodniowym poślizgiem...

Kartki i zdrowie

W spotkaniu z GKS-em Katowice po stronie Pogoni żółte kartki otrzymali: Valentin Cojocaru, Léo Borges i Olaf Korczakowski. Dla bramkarza było to trzecie takie napomnienie w sezonie i każde kolejne będzie wiązało się z przymusową pauzą w następnym spotkaniu. Zagrożeni przymusową przerwą od gry są w naszej drużynie także Efthýmis Kouloúris i Fredrik Ulvestad.

Jeśli chodzi o sprawy zdrowotne, to po długiej przerwie związanej z urazem, do treningów powrócił Marcel Wędrychowski, ale czy znajdzie się w składzie na niedzielę lub choćby na ławce rezerwowych, to wydaje się mało prawdopodobne, choć problemy kadrowe mogą wymusić takie rozwiązanie. Poza zespołem pozostają nadal kontuzjowani stoperzy: Mariusz Malec i Danijel Lončar. Wcześniej pisaliśmy już o zdrowotnych perturbacjach związanych z ostatnim ligowym meczem odnośnie trzech zawodników (Wahlqvista, Koútrisa i Cojocaru), więc ich występ, a jeśli mimo wszystko do niego dojdzie, to prezentowana w niedzielę forma - będą wielką zagadką.

W ostatnim meczu z Jagiellonią Białystok w drużynie z Gliwic żółtymi kartkami zostali napomniani: Igor Drapiński i Jorge Félix. Dla Drapińskiego było to drugie takie napomnienie w sezonie, a dla Hiszpana pierwsze, więc nie wiążą się one z koniecznością pauzy w spotkaniu przeciwko portowcom. Nie słychać też nic o problemach zdrowotnych w zespole prowadzonym przez trenera Aleksandara Vukovicia. (mij)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Lenny
2024-10-06 12:42:12
Jakoś nie widzę wygranej mimo prawdopodobnie dopingu a remis to będzie naprawdę jak wielki sukces podstarzałej i zdziesiątkowanej drużyny którą do ruiny doprowadził ZARZĄD
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA