Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Pogoń zagra z drużyną Panika

Data publikacji: 10 stycznia 2019 r. 16:58
Ostatnia aktualizacja: 11 stycznia 2019 r. 12:14
Piłka nożna. Pogoń zagra z drużyną Panika
 

Pogoń podczas zgrupowania w Turcji rozegra cztery mecze kontrolne z zagranicznymi przeciwnikami, grającymi w najwyższej klasie rozgrywkowej swoich krajów. Rywalami Pogoni będą zespoły z Rosji, Czech, Rumunii oraz Danii.

18 stycznia (piątek) szczecinianie zagrają dwa spotkania sparingowe. Najpierw zmierzą się z zespołem Sibiu, zajmującym w lidze rumuńskiej 7 miejsce, a następnie z Dynamem Moskwa, plasującym się w lidze rosyjskiej na 12 miejscu.

Kolejny mecz Pogoń zagra 21 stycznia (poniedziałek) z plasującym się na trzecim miejscu w lidze czeskiej Banikiem Ostrawa, 24 stycznia (czwartek) zmierzy się z okupującym 7 miejsce w lidze duńskiej Odense. Godziny meczów nie są jeszcze znane.

W drużynie Dynamo Moskwa występują znani z występów w polskiej ekstraklasie: Abdul Aziz Tetteh (Lech), oraz Fiodor Czernych (Jagiellonia), natomiast w zespole Odense gra występujący wcześniej w Piaście Gliwice, Kamil Vacek.

Trenerem Banika jest natomiast świetnie w Szczecinie znany Bohumil Panik, który w poprzedniej dekadzie prowadził drużynę Pogoni w 33 meczach, wypracował średnią zdobytych punktów na poziomie 1,27, czyli lepiej od takich szkoleniowców, jak: Kazimierz Moskal, Stefan Żywotko, czy Edmund Zientara.

W zespole Banika występuje jego wychowanek, legendarny napastnik reprezentacji Czech Milan Baros, zdobywca Ligi Mistrzów z Liverpoolem, król strzelców turnieju mistrzostw Europy w roku 2004 i jeden z najlepszych piłkarzy w historii czeskiej piłki nożnej, mający dziś już 37 lat. (par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

terefere
2019-01-11 12:14:32
Trenerze Paniku, zmnień taktiku :)
kibic taki sobie
2019-01-10 21:05:31
Zawsze się boję takich sparingów.Oczywiście nie o wynik tu chodzi,bo on jest sprawą trzeciorzędną.Boje się że piłkarze grając na max-złapie kontuzję.Pogoń ostatnio miała same problemy zdrowotne.Niektórzy do dzisiaj się leczą i ciągle nie mogą grać.Boje się,autentycznie się boję że "wybiją" nam zespół i na mecz z Lechią powtórzy się historia z poprzedniej rundy.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA