POMORZANIN Toruń - CHEMIK Police 4:2 (0:1); 0:1 Midzio (4), 1:1 Więckowski (51), 2:1 Rybacki (55), 3:1 Rybacki (65), 3:2 Dąbrowski (85), 4:2 Karbowiński (90+3).
CHEMIK: Brzozowski – Klimkowicz (70 Palej), Kosacki, Siluk, Białek (75 Chmielowiec) - Michałowski, Jakubiak (60 Szala), Data (73 Chyrek), Dąbrowski, Świder - Midzio
Mecz zaczął się wyśmienicie dla naszej drużyny, która już 4 minucie meczu wyszła na prowadzenie, gdy po szybkiej dwójkowej akcji Dąbrowskiego i Świdra, Midzio pokonał golkipera gospodarzy. Nie minęło 180 sekund i chemicy mieli drugą wyśmienitą okazję do zdobycia bramki, jednak strzał Świdra z ostrego kąta obronił bramkarz Pomorzanina. Policzanie w pierwszej połowie meczu totalnie zdominowali gospodarzy. Przed samą przerwą nasz zespół miał jeszcze dwie okazję na podwyższenie rezultatu.
Druga połowa - podobnie jak pierwsza - mogła i powinna zacząć się od zdobycia bramki przez chemików, ale doskonałej okazji nie wykorzystał Data, przegrywając pojedynek sam na sam z Mikołajczakiem. Niestety, w 51 minucie po rzucie wolnym, gospodarze zdobyli bramkę po strzale Więckowskiego i od tego momentu to oni przejęli inicjatywę zdobywając w krótkim kolejne dwa gole. W 85 minucie meczu kolejnym dobrym zagraniem popisał się Świder, który zagrał prostopadłą piłkę do wychodzącego na pozycję Dąbrowskiego, a ten sprytnym strzałem pokonał bramkarza. Policzanie rzucili się do odrabiania strat i byli bardzo blisko remisu, ale stawiając wszystko na jedną kartę nadziali się na kontrę gospodarzy, po której wynik meczu ustalił Karbowiński.
(mij)