Benedikta Zecha długo nie zobaczymy na boisku...
Fot. Ryszard PAKIESER
Czołowy stoper występującej w PKO BP Ekstraklasie Pogoni Szczecin Benedikt Zech doznał groźnej kontuzji i w najbliższych tygodniach austriacki piłkarz nie będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego portowców.
U obrońcy Pogoni - który przed czasem zakończył ostatni mecz ligowy z Radomiakiem, wygrany w Radomiu 4:0 - zdiagnozowano poważną kontuzję i już w czwartek przejdzie zabieg.
- Po wtorkowym treningu Benedikt Zech zszedł z zajęć z urazem stawu kolanowego – wyjaśnia klubowy lekarz Bartosz Paprota. – Tego samego dnia wykonano niezbędne badania, które potwierdziły uszkodzenie łąkotki. Jest to uraz, który wymaga leczenia operacyjnego, dlatego też w czwartek obrońca przejdzie zabieg. W optymistycznym scenariuszu wróci do treningów po 4 tygodniach. (mij)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
rex
2024-02-22 09:43:24
i co ma k...wa zrobic Gustaffson jak ne ma wogóle ławki?????? przeciez to chore jest....przed najwazniejszymi meczami wypada jeden stoper i wszystko się wali bo prezes jest po wyprzedazy...
wiking
2024-02-21 19:32:14
starczy już Mroczka w Pogoni,teraz czas na odstawkę!!!!!
Z poziomu trybun
2024-02-21 17:16:06
Niewątpliwie w tak ważnym momencie i i na takim etapie rozgrywek.Ta kontuzja"raczkowała" bo ten zawodnik na przestrzeni kilku miesięcy już bywał poza kadrą z uwagi na urazy.Albo źle diagnozowane,albo źle leczone.Teraz są tego efekty.Do tego za moment dojdą u kilku graczy kartki i wykluczenia.To wszystko było można przewidywać i sztab jak widać nie stanął na wysokości zadania i "taktycznie" to przegrał.Kadra i ławka staje się katastrofalnie krótka w tak ważnych chwilach.
toi
2024-02-21 16:38:21
sknera jaruś wystawi nitrasa i wieczorka...
Katastrofa
2024-02-21 14:51:48
Kluczowy zawodnik obrony kontuzjowany tuż przed najważniejszymi meczami sezonu: we wtorek z Lechem w Pucharze Polski i kilka dni póżniej z Legią w Warszawie. Katastrofa. Pogoń nie ma wysokiej klasy rezerwowych. Oszczędności. Mam nadzieję, że "biedny" prezes Mroczek NAPRAWDĘ chce sprzedać Pogoń komuś , kto ma prawdziwą kasę , aby walczyć o "majstra".
Pomorzanin
2024-02-21 14:33:05
Zaczyna się... Krótka ławka Pogoni sprawi, że max. to walka o 5-6 miejsce... Tylko o co tu walczyć skoro te miejsca nic nie dają... no chyba, ze lepszy podział kasy na koniec sezonu...
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.