Sobota, 30 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Premierowe liczby obcokrajowców

Data publikacji: 13 lutego 2018 r. 16:14
Ostatnia aktualizacja: 13 lutego 2018 r. 16:14
Piłka nożna. Premierowe liczby obcokrajowców
 

Z czterech zagranicznych piłkarzy grających w sobotnim meczu Pogoni z Sandecją, dla aż trzech z nich było to spotkanie szczególne w obecnym sezonie. Ricardo Nunes zdobył swoją pierwszą bramkę w sezonie, natomiast Cornel Rapa i Spas Delew zaliczyli po swojej pierwszej asyście.

Nunes dwukrotnie celnie trafiał na bramkę Sandecji, za każdym razem próbował zaskoczyć strzałami z dystansu. To był jego pierwszy gol od 19 listopada 2016 roku, przez cały poprzedni rok nie trafił do bramki rywala ani razu, ale imponował asystami. W całym kalendarzowym roku 2017 zaliczył pięć asyst.

Również dla Cornela Rapy asysta z meczu z Sandecją była pierwszą od dłuższego czasu. Po raz ostatni asystował w grudniowym meczu roku 2016 z Zagłębiem Lubin. To piłkarz bardzo chwalony za swoje występy w Pogoni, ma dobrą opinię, jest piłkarzem uniwersalnym, potrafi też zaprezentować się na środku defensywy, choć na boku obrony może bardziej wyeksponować swoje atuty, jak szybkość, dynamika, agresja.

Rapa rozegrał w Pogoni już 42 mecze, ale zaliczył dopiero dwie asysty. Jak na dobrze grającego bocznego obrońcę to nie jest wynik zadowalający. Być może w sytuacji, kiedy cały zespół zdecydowanie lepiej prezentuje się w grze ofensywnej, te liczby w wykonaniu byłego reprezentanta Rumunii będą wkrótce bardziej okazałe.

Swoją pierwszą asystę w sezonie zaliczył również Spas Delew. Reprezentant Bułgarii jest klasycznym przykładem piłkarza, który wyraźnie odżył przy trenerze Runjaicu. W sześciu meczach pod jego wodzą ma już na koncie dwa gole i pierwszą asystę podczas gdy u trenera Skorży w ośmiu meczach nie miał na koncie ani gola, ani asysty.

Mało tego, za kadencji trenera Skorży Spas Delew nie zaznał smaku zwycięstwa. Na osiem rozegranych spotkań w dwóch Pogoń remisowała, a w sześciu przegrywała mecze. Grudniowa wygrana z Lechią byłą dla niego pierwszą, w której uczestniczył od kwietnia ubiegłego roku. ©℗

(par)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA