Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Protest Świtu po awanturze w Gdyni

Data publikacji: 06 października 2016 r. 13:39
Ostatnia aktualizacja: 08 października 2016 r. 18:45
Piłka nożna. Protest Świtu po awanturze w Gdyni
 

W PONIEDZIAŁKOWYM „Kurierze” informowaliśmy o awanturach i kontrowersyjnych sytuacjach, jakie miały miejsce podczas niedzielnego meczu piłkarskiej III ligi rozegranego w Gdyni pomiędzy miejscowym Bałtykiem i Świtem Skolwin.

Sprawa ma swój dalszy ciąg, bo prezes Świtu Paweł Adamczak skierował pismo z prośbą o interwencję do prowadzącego rozgrywki Pomorskiego Związku Piłki Nożnej.

Prezes zwraca się z prośbą o podjęcie czynności dyscyplinarnych wobec prowadzących mecz arbitrów (w ocenie działaczy Świtu decyzje sędziów były stronnicze i wypaczyły ducha rywalizacji fair play), anulowanie nałożonych kar dla zawodników Świtu oraz wyciągnięcie surowych konsekwencji wobec zawodnika drużyny gospodarzy Piotra Ruszkula, który w brutalny sposób zaatakował Grzegorza Szczepanika.

Prezes sugeruje dla niego karę rocznej dyskwalifikacji. Ponadto prosi o anulowanie czerwonej kartki dla wcześniej zmienionego i wbiegającego na boisko z ławki rezerwowych Jarosław Jóźwiaka, który stanął w obronie G. Szczepanika.

– Kara nie jest adekwatna do czynu porównując tę sytuację z atakiem na naszego zawodnika Grzegorza Szczepanika – stwierdza P. Adamczak. – A dlaczego zawodnik zaangażowany w przepychankę z Jarosławem Jóźwiakiem nie został wcale ukarany? Chciałbym też wyjaśnień, dlaczego nasz trener Artur Maliński został odesłany na trybuny w momencie, kiedy odciągał zawodników od zaognionej sytuacji, a pierwszy oraz drugi trener Bałtyku Gdynia nie zostali ukarani, gdy wyraźnie widać na materiale filmowym, z jaką agresją podbiegają do sędziego głównego. Oświadczam ponadto, że nie wyrażamy zgody na dalsze sędziowanie zawodów przez arbitrów, którzy prowadzili nasz niedzielny mecz.

W wysłanym piśmie nie ma o tym mowy, ale po meczu przedstawiciele Świtu mieli też sporo pretensji odnośnie prawidłowości bramki zdobytej przez Bałtyk, która przesądziła o zwycięstwie gdynian 1:0.

Wydział Dyscypliny Pomorskiego ZPN zapewne wkrótce zajmie się sprawą, a jej wyjaśnienie powinien ułatwić fakt, że zgodnie z obowiązującymi w tym sezonie przepisami, wszystkie spotkania III ligi powinny być filmowane i tak też było w tym przypadku. O dalszym ciągu tej bulwersującej sprawy będziemy na bieżąco informować. ©℗ (mij)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

elo
2016-10-08 18:44:18
Panie prezesie Chemik - świt 0:1 w zeszłym sezonie wydrukowane dla Pana Przez Pana Siedleckiego ze Sławna. W przyrodzie nic nie ginie, pan przekrecal teraz przekręcili pana. daj sobie spokój.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA