Piłkarze Pogoni zremisowali z NK Osijek 0:0 w pierwszym meczu II rundy kwalifikacyjnej Ligi Konferencji Europy. Dla portowców czwartkowy mecz był pierwszym występem w europejskich pucharach od 20 lat i nie przyniósł historycznego pucharowego zwycięstwa.
Pogoń: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Konstantinos Triantafyllopoulos, Benedikt Zech, Luis Mata - Sebastian Kowalczyk (81, Kamil Drygas), Alexander Gorgon, Damian Dąbrowski, Kacper Kozłowski (68, Jean Carlos), Rafał Kurzawa - Luka Zahović (81, Piotr Parzyszek).
Pogoń przystąpiła do meczu z wicemistrzem Chorwacji w składzie, który w ubiegłym roku wywalczył brązowy medal. Trener Kosta Runjaic długo nie decydował się na zmiany. Dopiero w ostatnim fragmencie meczu pojawili się dwaj pozyskani przed sezonem piłkarze - Jean Carlos i Piotr Parzyszek.
Pogoń miała większość meczu przewagę. Oddała pięć celnych strzałów na bramkę, ale tak naprawdę nie stworzyła sobie idealnej sytuacji strzeleckiej. Aktywni w ofensywie byli Kowalczyk i Kozłowski. Niemal niewidoczny natomiast był Zahović. Dobrą zmianę dał Carlos Silva, a bezbarwny był debiut Parzyszka.
Chorwaci potwierdzili w Szczecinie swoje defensywne atuty, ale w ofensywie nie pokazali wielkiej jakości. Grali asekuracyjnie, nie oddali celnego strzału, a najlepszą okazję do zdobycie bramki mieli po przerwie po błędzie i stracie Drygasa. Zdaniem obserwatorów zaplanowany za tydzień rewanż w Osijek będzie wyglądał podobnie, jak spotkanie w Szczecinie. Obie drużyn skupią się na uważnej grze defensywnej, a losy awansu rozstrzygnie jedna lub dnie akcje.
(woj)
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Kibic taki sobie
2021-07-23 13:16:36
Zahović jest zbyt bierny-statyczny,przy tym jego warunki fizyczne nie predysponują do tego by walczył w "16" z rosłymi obrońcami.W całym meczu był kompletnie niewidoczny,nie dał drużynie kompletnie nic.Już wystarczająco długo jest w Pogoni by śmiało móc stwierdzić że nie jest to zawodnik na pierwszą "11" Pogoń bez napastnika i strzałów z dystansu ciągle jest tym samym zespołem bijącym głową w mur co w poprzedniej edycji rozgrywek ekstraklasy.Na zmiany się nie zanosi.
Kasztel
2021-07-23 12:02:26
Wśród dziennikarzy są i tacy którzy spekulują czy Pogoń będzie walczyć z CSKA Sofia i że Pogoń zna bałkański styl gry
do Twardowskiego
2021-07-23 10:46:58
Fakt, Kowalczyk wytatuował się jak recydywista we Wronkach, a u fryzjera to spędza sporo czasu. Inni zresztą nie są gorsi. Ważne, że szal leci co miesiąc
Twardowski
2021-07-23 10:09:11
Sprawa jest prosta skoro piłkarz w środku pola nie przejmuje dośrodkowań z prawej strony to w ogóle nie ma mowy o oddaniu strzału. Wszystko wskazuje że Pogoń zakończy na tym etapie rozgrywki bo Osijek u siebie nie będzie żałował i walił z grubej rury. Bo to zawodowcy a nie goście którzy ciągle patrzą jak tu pójść do fryzjera po ładną fryzurę
R
2021-07-23 09:18:34
Brak strzałów z 16 m. Oni chcą wjechać do bramki.
fin
2021-07-23 09:06:17
potwierdziło się moje , szkoda pieniędzy na tych kopaczy , a szczególnie na budowę stadionu . zmarnowane pieniądze.
E tam
2021-07-23 09:02:46
Podolski sam stwierdził że nie jest przygotowany fizycznie do grania więc to taka wydmuszka. Wyjdzie na 15 minut pod koniec...
jurek
2021-07-23 09:01:12
Pogoń ładnie gra "dla oka". Ale strzelać nie ma komu.Brak napastnika.Ostatnio taką rolę pełnił A.Buksa. Taka sytuacja niedobrze wróży Pogoni.
stoper
2021-07-23 08:25:29
Cieńki mecz, brak sytuacji strzeleckich, jednym słowem typowa ligowa młócka, która zacznie się w niedzielę meczem z Górnikiem. Remis będzie wymęczonym sukcesem
Deja vu
2021-07-23 06:42:30
Pogoń znowu na zero z tyłu i to jest dobra wiadomość. Nadal jest problem ze zdobywaniem goli. Miejmy nadzieję , że Piotr Parzyszek zacznie niedługo strzelać , tak jak w Piaście. A potrafi dużo. W niedzielę mecz z Górnikiem Zabrze i mistrz świata Lukas Podolski w Szczecinie. Liczę na Michała Kucharczyka. A za tydzień rewanż w Chorwacji. Czy Pogoń dotrwa do dogrywki i karnych bez straty gola ? Będzie ciężko.
Kibic z Osowa
2021-07-22 23:48:43
Szkoda że przewaga optyczna nie przełożyła się na gola. Był karny na Kozłowskim tylko że przewrócił się nie wtedy kiedy trzeba.. Wszystko jeszcze możliwe. Do boju Pogoń.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.