Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piłka nożna. Rezerwy Pogoni wygrywają (akt. 1)

Data publikacji: 27 sierpnia 2023 r. 15:39
Ostatnia aktualizacja: 27 sierpnia 2023 r. 19:33
Piłka nożna. Rezerwy Pogoni wygrywają
Kapitan portowców Adam Frączczak nie unikał walki... Fot. Ryszard PAKIESER  

W piłkarskiej III lidze rezerwy szczecińskiej Pogoni wygrały po raz drugi z rządu i pną się powoli w górę tabeli, a sromotnej porażki doznali Błękitni Stargard, zaś Świt Skolwin na trudnym terenie w Toruniu bezbramkowo zremisował z tamtejszą Elaną. W zachodniopomorskich derbach na wyspie Uznam doszło do sporej niespodzianki; beniaminek ze Świnoujścia zdobył pierwsze bramki, a dotychczasowy lider z Wolina stracił pierwsze punkty...

POGOŃ II Szczecin - STOLEM Gniewino 2:0 (1:0); 1:0 Adam Frączczak (39), 2:0 Błażej Starzycki (67).

Podopieczni trenera Pawła Crettiego zagrali praktycznie bez ekstraklasowych wzmocnień i jedynie bramki strzegł trenujący z pierwszym zespołem Axel Holewiński, a oba gole były udziałem najbardziej doświadczonych graczy.

ELANA Toruń - ŚWIT Skolwin 0:0

W wyrównanym meczu było sporo okazji strzeleckich, piłka obijała się o słupki i poprzeczkę obu bramek, ale ostatecznie nie udało się nikomu zdobyć gola.

FLOTA Świnoujście - VINETA Wolin (1:0); 1:0 Szymon Cybulski (5), 2:0 Szymon Sarbinowski (76).

Beniaminek ze Świnoujścia, który przez pięć kolejek nie zdobył żadnej bramki, rozpoczął mecz, z mającym komplet zwycięstw na koncie liderem z Wolina, od gola już na wstępie. Po przerwie Flota przypieczętowała pierwszą wygraną drugim golem.

CARTUSIA Kartuzy - BŁĘKITNI Stargard 6:1 (1:0); 1:0 Piotr Gryszkiewicz (45 karny), 1:1 Damian Niedojad (48), 2:1 Jakub Poręba (55), 3:1 Dawid Szałecki (57), 4:1 Piotr Gryszkiewicz (65), 5:1 Dawid Szałecki (66), 6:1 Sebastian Deja (87).

- Przegraliśmy sromotnie, choć nic na to nie wskazywało, bo po wyrównanym starciu i nieco problematycznym rzucie karnym tuż przed przerwą, po zmianie stron szybko wyrównaliśmy, co dawało nadzieję na dobry wynik - powiedział trener Błękitnych Piotr Rast. - Niestety, w dwie minuty szybko straciliśmy dwa gole i nasz zespół całkiem się rozsypał. Rywale z konsekwencją nas wypunktowali, po prostu dobili leżącego... ©℗

(mij)

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA