W piątek o godz. 20.30 na miejskim stadionie im. Floriana Krygiera przy ul. Twardowskiego w meczu o mistrzostwo piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy myśląca o europejskich pucharach szczecińska Pogoń zmierzy się z bardzo mocno zagrożonym degradacją Ruchem Chorzów, który ma przysłowiowy nóż na gardle, choć wiosną gra znacznie lepiej niż jesienią, ale bardzo pechowo...
Niebiescy przyjadą do Szczecina bez pauzujących za kartki: Miłosza Kozaka, Przemysława Szura, Juliusza Letniowskiego i Roberta Dadoka. Ponadto pod znakiem zapytania stoi występ wypożyczonego na Górny Śląsk bramkarza Pogoni Dantego Stipicy, którego pojawienie się między słupkami Ruchu wiązałoby się dla chorzowian z koniecznością opłacenia Dumie Pomorza określonej w umowie wypożyczenia opłaty.
Jeśli chodzi o portowców, to wiadomo już, że z Ruchem nie zagra Rafał Kurzawa, który w ostatnim meczu z Lechem Poznań uszkodził więzadło poboczne i nie będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego do końca sezonu. Trener Jens Gustafsson mówi, że pozostali zawodnicy są w pełnej dyspozycji, ale mamy nieco wątpliwości, czy dotyczy to także stoperów, Benedikta Zecha i Danijela Lončara... W naszym zespole nie ma piłkarzy, którzy musieliby pauzować z powodu kartek, ale z uwagi na czerwony kartonik w Poznaniu, zawieszony jest drugi trener Robert Kolendowicz.
- Gramy z Ruchem, który walczy o przetrwanie, a mecze z takimi drużynami są zawsze bardzo trudne - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej J. Gustafsson. - My również mamy sytuację, w której nie możemy sobie pozwolić na stratę zbyt wielu punktów. Jesteśmy wciąż w wyścigu przynajmniej o trzy czołowe lokaty w PKO BP Ekstraklasie. Mieliśmy lepsze i gorsze momenty w tym sezonie, zwłaszcza mówię tu o tym słabszym początku sezonu. Musimy cały czas iść w kierunku, który obraliśmy. Teraz mamy sytuację, gdy w każdej chwili wszystko się zmienia. Drużyny wygrywają i przegrywają, wypadają z mistrzowskiego wyścigu i do niego wracają. Ruch to drużyna, która dostosowuje się do przeciwnika. To zespół, którego wyniki po Nowym Roku wyglądają dużo lepiej niż wcześniej. Widziałem dość sporo ich meczów, ze względu na to, że czas się tak ułożył, że mogłem je oglądać. To dla każdego trudny rywal. To mocny fizycznie zespół i bardzo szybki z przodu.
Piątkowy mecz będzie dla Ruchu pierwszą wizytą przy Twardowskiego od 2016 roku, kiedy to 29 października granatowo-bordowi pokonali chorzowian 2:1 po dwóch ładnych trafieniach Bułgara Spasa Delewa. W rundzie jesiennej, w wyjazdowym meczu z Ruchem, który został rozegrany w Gliwicach, nasi piłkarze pewnie pokonali 14-krotnych mistrzów Polski 3:0 po bramkach Kamila Grosickiego i Fredrika Ulvestada oraz samobójczym trafieniu Macieja Sadloka. Ogółem w historii portowcy dotychczas 85 razy mierzyli się o ligowe punkty z Ruchem, 26 meczów wygrywając, 35 remisując i 24 przegrywając, a różnica bramek nie jest korzystna dla szczecinian (91-108). W Pucharze Polski kluby mierzyły się trzykrotnie (ale rozegrały 5 spotkań, gdyż dwa razy był dwumecz) i 2 razy awansował Ruch, a raz Pogoń (lecz tylko dzięki bramce zdobytej na wyjeździe po dwóch remisach). W pucharowych potyczkach dwa razy wygrali chorzowianie, a trzykrotnie był remis. (mij)
W 28. kolejce grają
PIĄTEK
Warta - Korona 18.00
POGOŃ - Ruch 20.30
SOBOTA
Stal - Widzew 15.00
Puszcza - Lech 17.30
Raków - Legia 20.00
NIEDZIELA
ŁKS - Radomiak 12.30
Jagiellonia - Cracovia 15.00
Górnik - Śląsk 17.30
PONIEDZIAŁEK
Piast - Zagłębie 19.00
Tabela po 27 kolejkach
1. Jagiellonia Białystok 52 63-35 15 7 5
2. Śląsk Wrocław 50 38-24 14 8 5
3. Lech Poznań 48 39-30 13 9 5
4. Raków Częstochowa 45 49-30 12 9 6
5. Legia Warszawa 45 42-32 12 9 6
6. POGOŃ Szczecin 44 49-32 13 5 9
7. Górnik Zabrze 42 36-32 12 6 9
8. Widzew Łódź 38 36-36 11 5 11
9. Stal Mielec 37 33-34 10 7 10
10. Radomiak Radom 35 32-40 9 8 10
11. Zagłębie Lubin 35 30-39 9 8 10
12. Cracovia Kraków 29 35-38 5 14 8
13. Piast Gliwice 29 26-32 5 14 8
14. Warta Poznań 28 25-33 6 10 11
15. Korona Kielce 27 30-37 5 12 10
16. Puszcza Niepołomice 26 32-45 5 11 11
17. Ruch Chorzów 20 29-42 2 14 11
18. ŁKS Łódź 18 23-56 4 6 17
