Przygotowujące się do nowego sezonu Ekstraligi piłkarki Pogoni rozegrały w piątek sparing z ósmą ekipą kobiecej Bundesligi. Mistrzynie Polski przegrały w niemieckim Markranstadt z RB Lipsk 2:5. Dzień później zaprezentowały się przed ponad 18-tysięczną szczecińską widownią na Stadionie Miejskim.
RB Lipsk - Pogoń Szczecin 5:2 (2:1)
Bramki dla Pogoni zdobyły Emilia Zdunek i Jaylen Crim
Pogoń: Anna Palińska (46' Natalia Radkiewicz) - Alicja Dyguś, Kinga Bużan (46' - Weronika Szymaszek), Julia Brzozowska, zawodniczka testowana - Martyna Brodzik (46' Karolina Łaniewska), zawodniczka testowana (60' - Maja Leśkiewicz), Emilia Zdunek (46' - Kornelia Okoniewska), Jaylen Crim (75' - Zuzanna Rybińska), zawodniczka testowana (60' - Aleksandra Kuśmierczyk), Natalia Oleszkiewicz (75' - zawodniczka testowana)
W pierwszych minutach podopieczne trenera Piotra Łęczyńskiego zaznaczyły swoją przewagę i wywalczyły rzut wolny, z którego Emilia Zdunek uderzyła w samo okienko bramki strzeżonej przez Linę Von Schrader. Kilka minut później gospodynie wyrównały. Natalia Palińska obroniła przed przerwą rzut karny, ale Niemki i tak wyszły na prowadzenie.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia Jaylen Crim i jej wyrównującej bramki na 2:2. Później na boisku dominowała już ekipa z Lipska.
- Cieszymy się z tego sparingu, bo mogliśmy zmierzyć się z zespołem bardzo mocnym, drużyną, która gra w czołowej lidze w Europie. Chcemy się sprawdzać przed startem sezonu z silniejszymi od nas zespołami, aby wyciągać wnioski z gry, liczyliśmy się również z tym, że to będzie bardzo wymagający mecz. W pierwszej połowie i przez część drugiej połowy stawialiśmy czoła Lipskowi, później było widać więcej jakości i sił w drużynie rywalek. Było też widać, że to wyrównany zespół. Z pozytywów, to nie graliśmy jeszcze w ciągu roku z tak mocnym przeciwnikiem, który prezentuje wysoki, europejski poziom. Stwarzaliśmy sytuacje, które powinniśmy wykorzystywać i teraz mamy czas w okresie przygotowawczym, by niwelować błędy oraz trenować, by stawać się coraz lepszą drużyną - mówił po sparingu szkoleniowiec kobiecej Pogoni Piotr Łęczyński.
Dzień po sparingu w Niemczech mistrzynie Polski zaprezentowały się szczecińskiej publiczności podczas meczu męskiej ekstraklasy Pogoni z Koroną. Drużyna w przerwie zrobiła rundę wokół stadionu z pucharem wywalczonym w minionym sezonie. Ponad 18-tysięczna widownia zgotowała piłkarkom gorącą owację.
Tymczasem drużyna wzmocnił się nową zawodniczkę. Roczną umowę z Pogonią podpisała sześciokrotna reprezentantka Słowenii Luana Zajmi. 22-letnka może występować w środku pomocy - na pozycjach defensywnych i ofensywnych. Słowenka rozegrała sześć spotkań w reprezentacji swojego kraju. W latach 2021-2022 broniła barw angielskich klubów - Leicester City oraz Blackburn Rovers i Leicester. W 2022 powróciła do Mury, by następnie udać się do chorwackiego ŽNK Split, a ostatnie pół roku spędziła w tureckim ALG Spor Kulübü.
(woj)