Piłkarze Salosu pokonali w Słupsku niemal pewnego kandydata do spadku, ekipę Gryfa 1:0 (1:0) po strzale Grześkowiaka. To był jego szósty gol w sezonie.
Szczecinianie mieli przewagę szczególnie przed przerwą. Dobrym uderzeniem popisał się Studziński, ale piłka wylądowała na poprzeczce. Nieco nerwowo zrobiło się po przerwie. Na pół godziny przed zakończeniem meczu czerwoną kartkę zobaczył Pruss. Od tamtej pory przewagę optyczną uzyskali gospodarze, ale szczecinianie mądrze się bronili i dowieźli wynik do samego końca. ©℗ (par)
Fot. R. Pakieser